https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Władze Lipna liczą, że ściągną do miasta inwestora

Joanna Lewandowska
Władze Lipna chcą wystawić na sprzedaż niemal dwuhektarową działkę inwestycyjną w mieście. Są szanse, że w tym miejscu powstanie biogazownia.

Budową oraz prowadzeniem elektrociepłowni będącej jednocześnie wytwórnią biogazu jest zainteresowana firma "Ceeres". Spółka specjalizuje się w odnawialnych źródłach energii oraz w uzyskiwaniu energii z biogazu.
- Jesteśmy ich ofertą bardzo zainteresowani, bo energia wytworzona dzięki tej inwestycji mogła będzie być wykorzystana w naszej kotłowni Konwektor- wyjaśnia Wojciech Świtalski, zastępca burmistrza. - A co najważniejsze, koszt wytwarzanej energii tą metodą jest czterokrotnie niższy niż produkowanej w sposób tradycyjny.
Dla Lipna jest to niezwykle istotne, bo miasto od lat boryka się z nierozwiązanym problemem ciepłownictwa. Skutkiem zaniedbań są m.in. bardzo wysokie rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę, jakie płacą mieszkańcy osiedla Reymonta.
W przyszłym roku Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, które przejęło po zlikwidowanym, Zakładzie Obsługi Komunalnej Miasta dział ciepłownictwa zamierza przeprowadzić gruntowny remont kotłowni miałowej Konwektor i rozpocząć budowę nitki ciepłowniczej do centrum miasta. Dlatego, jak twierdzi wiceburmistrz to doskonały moment, na to, by w sąsiedztwie Konwektora powstała biogazownia. Bo wytwarzana w niej energia cieplna mogłaby być wykorzystana w miejskiej kotłowni.
- Wybudowanie sieci ciepłowniczej od ulicy Polnej do Osiedla Reymonta, która obecnie jest na etapie projektowania i tym samym scalenie w jeden cały system ciepłowniczy, pozwoli na korzystanie całemu miastu z tańszego źródła energii cieplnej - wyjaśnia Świtalski.
Materiały do produkcji energii mógłoby dostarczać m.in. Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, które zajmuje się oczyszczaniem miasta i administruje miejskim wysypiskiem. Zamienianie odpadów w energię może przynieść także tej komunalnej spółce wymierne korzyści.
- Na początku nowego roku ogłosimy przetarg na tę działkę - wyjaśnia wiceburmistrz. - Jeśli firma Ceeres, która wyraziła zainteresowanie tym terenem, kupi nieruchomość, to być może inwestycja zostanie zrealizowana w 2011 roku. Biogazownia zdaniem władz miasta może zwiększy atrakcyjność inwestycyjną Lipna.
Zwrócenie uwagi firmy Ceeres na Lipno jest efektem przygotowanej przez władze maista oferty inwestycyjnej i współpracy z Centrum Obsługi Inwestora Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 53

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~gość~
W dniu 22.03.2010 o 14:30, Gość napisał:

Twoje marzenia mylisz z rzeczywistością. Inwestor jest. A co do mieszkań socjalnych- idź i obejrzyj jak wyglądają te które powstały. I czy warto dalej je budować.


No właśnie 2 kontenery w 4 lata to naprawdę mistrzostwo świata. Temu nowemu inwestorowi jak tak będziecie pomagać to prędzej się zwinie niż tu przyszedł. Najlepiej byłoby żebyście TYLKO nie przeszkadzali to może coś będzie. A jak wy zaczniecie pomagać to napewno nic nie będzie. no gdzie się czego nie dotkniecie zamienia się w ...............................bulwary .
G
Gość
W dniu 21.12.2009 o 22:08, Gość napisał:

Mało tego! Jakiś palant na tym forum twierdzi, że "władze miasta nie są od pozyskiwania inwestorów"SIK a właściwie SZCZOCH To od czego są ? Od procesów lustracyjnych ib sądowych? To ich psi obowiązek by ułatwiać inwestowanie w naszym mieście na różne sposoby. Inne władze miejskie wiedzą, tylko nasza inteligenta inaczej nie wie.


No właśnie ułatwiają. Będzie biogazownia, jak znowu pewna grupa ludzi nie doprowadzi do tego, że inwestor zrezygnuje. Oni mają wprawę.
G
Gość
W dniu 22.03.2010 o 13:57, Gość napisał:

I jajco,inwestora jak nie było tak i nie ma.Na marginesie: A ile to mieszkań komunalnych mieli wybudować,a wybudowali aż ani jednego!!!


Twoje marzenia mylisz z rzeczywistością. Inwestor jest. A co do mieszkań socjalnych- idź i obejrzyj jak wyglądają te które powstały. I czy warto dalej je budować.
G
Gość
I jajco,inwestora jak nie było tak i nie ma.

Na marginesie: A ile to mieszkań komunalnych mieli wybudować,a wybudowali aż ani jednego!!!
G
Gość
W dniu 08.02.2010 o 04:34, ~gość~ napisał:

Z tymi inwestorami to jedna ściema i w mieście i w powiecie. jak inwestor chce to przyjdzie, i wtedy można sie podpiąć pod sukces. To tak, jak z wywoływaniem zaćmienia słońca przez kapłanów egipskich, Co się miało stać to stało się, ale chwała dla tego, który to przewidział i niby wywołał. Tak jest z gazyfikacją itd. Powiedzcie chociaż, co konkretnie zrobił burmistrz albo starosta, bo że inwestora nie ma to widać, ale może jest ? nie ma trzech prawd, ale za to ta jedna jest trudna do zlokalizowania, zwłaszcza dla "ociemniałych". ani nie można biznesem sterować z biura, ani nie mozna go lekceważyć gdy sie pojawi, a trochę można tez pomóc żeby sie pojawił. powtarzam: troche i tylko trochę, ale mozna


I CO???
G
Gość
W dniu 08.02.2010 o 04:34, ~gość~ napisał:

Z tymi inwestorami to jedna ściema i w mieście i w powiecie. jak inwestor chce to przyjdzie, i wtedy można sie podpiąć pod sukces. To tak, jak z wywoływaniem zaćmienia słońca przez kapłanów egipskich, Co się miało stać to stało się, ale chwała dla tego, który to przewidział i niby wywołał. Tak jest z gazyfikacją itd. Powiedzcie chociaż, co konkretnie zrobił burmistrz albo starosta, bo że inwestora nie ma to widać, ale może jest ? nie ma trzech prawd, ale za to ta jedna jest trudna do zlokalizowania, zwłaszcza dla "ociemniałych". ani nie można biznesem sterować z biura, ani nie mozna go lekceważyć gdy sie pojawi, a trochę można tez pomóc żeby sie pojawił. powtarzam: troche i tylko trochę, ale mozna


Można i trzeba. Stało się. A teraz zawody w pluciu na odległość. I przeciwnicy już w natarciu.
~gość~
Z tymi inwestorami to jedna ściema i w mieście i w powiecie. jak inwestor chce to przyjdzie, i wtedy można sie podpiąć pod sukces. To tak, jak z wywoływaniem zaćmienia słońca przez kapłanów egipskich, Co się miało stać to stało się, ale chwała dla tego, który to przewidział i niby wywołał. Tak jest z gazyfikacją itd. Powiedzcie chociaż, co konkretnie zrobił burmistrz albo starosta, bo że inwestora nie ma to widać, ale może jest ? nie ma trzech prawd, ale za to ta jedna jest trudna do zlokalizowania, zwłaszcza dla "ociemniałych". ani nie można biznesem sterować z biura, ani nie mozna go lekceważyć gdy sie pojawi, a trochę można tez pomóc żeby sie pojawił. powtarzam: troche i tylko trochę, ale mozna
a
a-z
W dniu 21.12.2009 o 10:35, Gość napisał:

O ile pamietam to tezn PUK z powodu długów w ZUS ma układ ratralny na spłate tego długu.Ponadto dostanie 3mln na "niewiadomo co" (W. Świtalski). Czyli z zadłużonego budzetu miasta doataje kase a nie ją sam zarabia.Podatki podniesiono. Mieszkancy komunałki mają spłacać długi ZOK (byli nawet na sesji rady). 3 krotne podejscie do remontu 22 stycznia, odrzucane z powodu złego projektu.Plan rewitalizacji zawierajacy różne błędy formalne np wykaz firmSpółdzielnia "Drzewiarz" - nie istniejeWUSP - nie istnieje (od lat 90)Ale nadal są zakładami najiecej ztrudniającymi.Faktycznie najlepsza władza.



Gdyby tak poczytać przepisy to można zauważyć, że te pieniądze z Miasta to kasa za pracę ze śmieciami i świadczenie usług komunalnych, które niedochodowe są. Tak postanowił ktoś u góry a wszyscy korzystają. Niech by i tak było, ale dlaczego tak drogi jest wywóz śmieci, śmietniki brudne i zaniedbane, ogólnie bajzel a odśnieżanie to już jedna wielka lista pobożnych życzeń. Obsadzanie stanowisk to już inna sprawa. Czy można bez konkursu wybrać prezesa firmy w dzisiejszych czasach, gdzie nakazuje się nawet na sprzątaczkę robić konkurs!! To pozostawia bardzo wiele do życzenia! Co się tyczy pomysłów na rewitalizację to dawno wiadomo, że wszystko się ślimaczy bo nieporadność wielka zapanowała. Czy aby będzie ten Dekert zrewitalizowany?? Ciekawe kiedy! Kto wygra przetarg?
G
Gość
W dniu 07.02.2010 o 21:51, a-z napisał:

Dobrze piszesz!! Bulwary fajnie wyglądają nocą i w telewizji, bo wejść to czasami nawet w dzień strach. Wieczorem to już teren tylko dla odważnych a nocą to strefa już wysokiego ryzyka. Tymczasem kamery strzegą Ratusza, przejścia dla pieszych przy rynku. Z kamer policja łatwo bierze zdjęcia i przesyła wdzięczne fotki z prośbą o zapłatę bo pasa nie zapiąłeś. Biznes jest biznes. Tereny typu bulwary czy zabytkowy park miejski nie zasługują na monitoring. Gdzieżby wtedy balowali nocą Ci co nikogo się nie boją!!? Biogazownia to zaś sztandarowy KIT władz. Dyrektywy europejski nakazują na nowych wysypiskach odpadów (tych, które mogą działać) wybudować spalarnię odpadów. Wszystko co da się spalić ma być w sposób bezpieczny spalone. Zmieni się w ten sposób struktura składowanych odpadów i nie będzie ich aż tyle. Produktem ubocznym spalarni odpadów będzie ciepło, które powinno być wykorzystane do ogrzewania miasta. Jest to wymóg. Kasa będzie w dużej części z UE a burmistrz robi sobie niezłą reklamę i pranie mózgów przy okazji!! Nie od dziś wiadomo, że prawdy są co najmniej 3 Moja prawda, Twoja prawda i G... prawda i właśnie tym ostatnim najczęściej zajmują się gazety a na pewno już te wydawane przez samego żądnego sukcesu aparatu władzy miejscowej!


I to jest TWOJA prawda.
a
a-z
W dniu 21.12.2009 o 04:17, pierwszy napisał:

Brawo za pracowitość i wizję. W odróżnienieniu od innych władze Lipna coś robią w każdej dziedzinie, gdy inni uprawiają czcza gadaninę. Bez względu na efekty, widać w tym profesjonalizm i konsekwencję. Kontrowersyjna decyzja utworzenia spółki PUK sama się obroniła obserwując półtora roczną działalność i szereg własnych inwestycji. Tego samego spodziewam się po przejęciu ciepłownictwa. Biogazownia to kolejny krok do przodu. Został tylko rok i jeszcze rok, ale ta kadencja i tak jest najlepszą w dziejach Lipna. Kłujące w oczy niektórych bulwary (ale jakże imponująco wyglądające dla przechodniów, zwłaszcza nocą, albo w telewizji) to pierwszy etap zapowiadanej rewitalizacji, ale nie zasłoni pierwszych w mieście od lat dróg, wyremontowanych szkół i przedszkoli, które od lat były traktowane po macoszemu i dziesiątek innych. Wystarczy spojrzeć na liczbę inwestycji 20-30 w stosunku do 3-10 w poprzedniej kadencji. powodzenia dla dobra nas wszystkich na nowy 2010 rok i następne...


Dobrze piszesz!! Bulwary fajnie wyglądają nocą i w telewizji, bo wejść to czasami nawet w dzień strach. Wieczorem to już teren tylko dla odważnych a nocą to strefa już wysokiego ryzyka. Tymczasem kamery strzegą Ratusza, przejścia dla pieszych przy rynku. Z kamer policja łatwo bierze zdjęcia i przesyła wdzięczne fotki z prośbą o zapłatę bo pasa nie zapiąłeś. Biznes jest biznes. Tereny typu bulwary czy zabytkowy park miejski nie zasługują na monitoring. Gdzieżby wtedy balowali nocą Ci co nikogo się nie boją!!?
Biogazownia to zaś sztandarowy KIT władz. Dyrektywy europejski nakazują na nowych wysypiskach odpadów (tych, które mogą działać) wybudować spalarnię odpadów. Wszystko co da się spalić ma być w sposób bezpieczny spalone. Zmieni się w ten sposób struktura składowanych odpadów i nie będzie ich aż tyle. Produktem ubocznym spalarni odpadów będzie ciepło, które powinno być wykorzystane do ogrzewania miasta. Jest to wymóg. Kasa będzie w dużej części z UE a burmistrz robi sobie niezłą reklamę i pranie mózgów przy okazji!! Nie od dziś wiadomo, że prawdy są co najmniej 3 Moja prawda, Twoja prawda i G... prawda i właśnie tym ostatnim najczęściej zajmują się gazety a na pewno już te wydawane przez samego żądnego sukcesu aparatu władzy miejscowej!
G
Gość
W dniu 09.01.2010 o 15:16, Gość napisał:

Inwestora ściągnąć...to się da zrobić. Jeszcze nie tak dawno w Lipnie były tysiące miejsc pracy. Nektawit, palarnia kawy, budowlanka, wielobranżówka, Wisła, Drzewiarz, dobrze funkcjonujący Konwektor, drukarnia, STW, PZGS, porządny PKS, normalny dworzec PKP, pociągi dalekobieżne. Komu to przeszkadzało? Kto to wszystko rozpieprzył? Kto się na tym dorobił? Wystarczy dobrze poszukać i popatrzeć.


Ta reszta też będzie prywatna. I nie mówię to że nie lubię prywatnej inicjatywy. Wprost przeciwnie ale niech to przejmują za wartość rzeczywistą .
G
Gość
W dniu 07.01.2010 o 11:48, Gość napisał:

"Władze Lipna liczą, że ściągną do miasta inwestora". Te władze nie ściągną !


Inwestora ściągnąć...to się da zrobić. Jeszcze nie tak dawno w Lipnie były tysiące miejsc pracy. Nektawit, palarnia kawy, budowlanka, wielobranżówka, Wisła, Drzewiarz, dobrze funkcjonujący Konwektor, drukarnia, STW, PZGS, porządny PKS, normalny dworzec PKP, pociągi dalekobieżne. Komu to przeszkadzało? Kto to wszystko rozpieprzył? Kto się na tym dorobił? Wystarczy dobrze poszukać i popatrzeć.
G
Gość
W dniu 07.01.2010 o 16:45, Gość napisał:

Możliwe. IPN (twór PiS) 2 lata od wybrania burmistrza sie wahał z przejrzeniem jego oświadczenia lustracyjnego.


A wicestarostę w Sępólnie namierzyli dopiero teraz. Ciekawe, z jakiej on opcji.
~gosciu~
W dniu 06.01.2010 o 09:05, Gość napisał:

Jak ty mówisz o przyszłym ministrze. Jeszcze nie wiedzą jakie ministerstwo mu powierza a może sam Pawlak mu swój stołek odda bo takich fachowców trzeba cenić. Ta reszta w województwie to mu nawet do kolan nie dorasta.


Do kolan to malo powiedziane - nie dorasta mu nawet ponizej pepka.....
To kolejny kandydat do pomnika w lipnie. a moze i w calym wojewodztwie. Juz w Brukseli go widzieli....
G
Gość
W dniu 07.01.2010 o 14:10, Gość napisał:

Toż oni już ściągneli. A Pan von Switalberg, Pani von Sulinek i ta Pani von Paluszkożerca to nie inwestorzy. Czas pokaże w co zainwestowali. Ciekawe tylko jest jedno czy władze PiS znały przeszłość burmistrza bo jeśli tak to mieliśmy pokaz szantażu.

Możliwe. IPN (twór PiS) 2 lata od wybrania burmistrza sie wahał z przejrzeniem jego oświadczenia lustracyjnego.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska