Z ustaleń policji wynika, że do włamania miało dojść w lutym. Dopiero we wtorek 9 kwietnia mieszkaniec gminy Skrwilno powiadomił dyżurnego rypińskiej komendy policji o tym, że został okradziony.
– Jak wynikało ze złożonego zawiadomienia, ktoś po wybiciu szyb w oknach i rozcięciu kłódki od pomieszczenia gospodarczego wszedł do środka i zabrał z niego różnego rodzaju elementy metalowe, powodując straty na kwotę prawie 10 tyś. zł – wyjaśnia st. asp. Dorota Rupińska z Komendy Powiatowej Policji w Rypinie.
Funkcjonariusze z Rypina rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Na miejscu zdarzenia przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli wszelkie ślady. Włamywacz jednak nadal nie był ustalony. Wydawało się, że sprawa może utknąć w martwym punkcie. Przełom nastąpił w ubiegłym tygodniu, dzięki pracy policjanta z terenu gminy Skrwilno.
– W miniony czwartek 18 kwietnia, na podstawie ustaleń tamtejszego dzielnicowego, kryminalni udali się na przeszukanie do 60-latka ze Skrwilna. Dzielnicowy się nie mylił. Policjanci u mężczyzny znaleźli przedmioty pochodzące z tego włamania, które zabezpieczyli i od razu wydali pokrzywdzonemu – tłumaczy st. asp. Dorota Rupińska.
60-latek został zatrzymany. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Teraz grozi mu do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Stop Agresji Drogowej, odcinek 7. Włos się jeży na głowie!
