https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Włocławek. Gdy strażacy walczyli z pożarem, ktoś obrzucił ich samochód płytkami

(goz)
wa
Podczas gaszenia pożaru opustoszałej leśniczówki w pobliżu ul. Zakręt we Włocławku, ktoś uszkodził wóz strażacki. Samochód został obrzucony płytkami ceramicznymi.

To się do tej pory nigdy nie zdarzyło! - oburza się Dariusz Politowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włocławku. Chodzi o akcję gaszenia pożaru opuszczonego budynku leśniczówki, która znajduje się w sąsiedztwie bloków przy ul. Zakręt. Budynek ten prawdopodobnie został podpalony.
Strażacy wyruszyli do akcji dwoma samochodami. Podczas gdy zajmowali się gaszeniem ognia, ktoś obrzucił jeden ze strażackich wozów płytkami ceremicznymi. Samochód wrócił z akcji uszkodzony. Straty są poważne. A strażacy bardzo poruszeni tą sytuacją. - Boli - mówi krótko Dariusz Politowski.

Przeczytaj także:Znamy już najtwardszych strażaków [zdjęcia]

Niestety, to nie jedyny tego typu przypadek w okolicy ul. Zakręt. Swego czasu, gdy Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie we Włocławku zrezygnował z wypłaty zasiłków na żywność i do bloków socjalnych na osiedle Leopoldowo miejska jadłodajnia zaczęła dowozić posiłki, też dochodziło do takich incydentów. Samochód, który dostarczał obiady na miejsce też był niszczony - dziurawiony, rysowany. - To trwało z pół roku, ale teraz nie ma z tym kłopotów - mówi Łucja Pawlaczyk, zastępca dyrektora MOPR.- Auto parkuje bezpiecznie na podwórku w pobliżu punktu wydawania posiłków.

Wiadomości z Włocławka

Cały czas jednak problem ma Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Bo nie dość, że mieszkańcy bloków przy ul. Zakręt często jeżdżą na gapę, to i niszczą miejskie autobusy. W jaki sposób? - Na przykład obrzucają je kamieniami - mówi Marek Krygier, prezes włocławskiego MPK. Ale też często urywane są też kasowniki w środku, a reagujący kierowcy słyszą groźby.

Czy na ul. Zakręt trzeba więc jeździć z obstawą? - Policyjne statystyki nie wskazują na to, że to rejon szczególnie niebezpieczny - mówi Małgorzata Marczak, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Ale przyznaje, że do policji docierają informacje o zniszczeniach w tej dzielnicy.
Pracownicy socjalni MOPR zapewniają, że na ogół dobrze współpracuje im się z mieszkańcami Zakrętu. - Incydenty zdarzają się sporadycznie - dodają. Ale wiadomo, że niektórych zachowań nie da się przewidzieć.

O uszkodzeniu wozu strażackiego strażacy powiadomili policję.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Tak to jest jak coś jest państwowe, niczyje! Jakby nadleśniczy miał zabraną premię kwartalną za każdą spaloną osadę leśną to by nie dopuścił aby osada leśna była nie zamieszkana i uległa spaleniu.
Trzeba koniecznie zmienić organizację Lasów Państwowych ale nie prywatyzować lasów. Natomiast wszystkie leśniczówki i podleśniczówki powinny zostać sprywatyzowane.Maleńkie biuro leśnictwa można szybko zorganizować w obecnym czasie po niskich kosztach.Obejmującemu leśniczemu można bez problemu sprzedać na raty działkę pod budowę i Lasy Państwowe mogą skredytować budowę.Tylko ku....a! mi tu nie piszcie, że Lasy Państwowe nie są bankiem!!! Bo ku....a gdzie ulokowały obecnie pieniądze?
l
lila
To był majątek Skarbu Państwa, jakby był prawdziwy właściciel to nie dopuściłby do takiej ruiny i spalenia.
patologie to jesteś ty .!!!! co więcej kasy dla nas.!! nam nikt nie użycza funduszu jak byś chciał wiedzieć ciesz się że ty jesteś pożądny i na ciebie nikt nie daje żałosny jesteś
l
lila
jestem mieszkanką ul.zakręt i byłam świadkiem zdarzenia na miejsce pożaru przyjechały nie dwa samochody strażackie tylko 3, na miejscu była tez policja która nie pozwalała nikomu tam dochodzić wiec jakim cudem by ktoś mógł obrzucić pojazd płytkami ceramicznymi skąd by je mogli wziąść po pierwsze.!! to jest jakaś kpina to co tu piszecie.! niezłe macie informacje najlepiej wszystkim obwinić naszą ulice.! bravo a ta pożądna patologie która się wypowiada niech się zajmie swoją okolicą bo pewnie tam jest nie lepiej.! pozdrawiam
G
Gość
Proponuje...więcej kasy dla tej patologii...!!!

To był majątek Skarbu Państwa, jakby był prawdziwy właściciel to nie dopuściłby do takiej ruiny i spalenia.
c
chudy
Proponuje...więcej kasy dla tej patologii...!!!
a
alan
Policyjne statystyki nie wskazują na to, że to rejon szczególnie niebezpieczny - tylko dlatego, że "Zakręt" położony jest z daleka od innych osiedli i zwykli mieszkańcy tam nie trafiają, zaś mieszkańcy "zakrętu" unikają kontaktów z policją
G
Gość
Szkoda mi tej opustoszałej leśniczówki,że się spaliła.Może teraz Nadleśnictwo Włocławek wybuduje nową leśniczówkę i będzie w niej ktoś mieszkał.
Najważniejsza sprawa to nie procesować się mieszkańcami zasobów mieszkalnych Skarbu Państwa o eksmisję, reprezentowanych przez organ jakim jest nadleśniczy nadleśnictwa, bo jak nikt nie zamieszkuje to może ulec spaleniu.
Już Nadleśnictwo Włocławek miało przypadek spalenia Leśniczówki Dębice gdzie również nikt nie mieszkał.
Trzeba koniecznie zainteresować Ministerstwo Skarbu Państwa aby skierowało Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa i zbadała jak Nadleśniczy Nadleśnictwa Włocławek gospodaruje zasobami Skarbu Państwa.

Już przybyło mi pracy na dzisiejszy wieczór aby napisać donos.
W
WBR
Mój Golf II idzie lepiej. Ma czip, duży wydech i nowe części.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska