https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Włocławek. Inwestycja, która wzbudza emocje wśród spółdzielców. Kto zamieszka w nowych apartamentach?

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA [email protected] tel. 054 23 22 222
Pracownicy spółdzielni Andrzej Jesionowski i Mirosław Zielski układają polbruk przed apartamentowcem
Pracownicy spółdzielni Andrzej Jesionowski i Mirosław Zielski układają polbruk przed apartamentowcem Fot. Autorka
Nowy budynek Spółdzielni Mieszkaniowej "Zazamcze" przy ul. Bajecznej jest prawie gotowy. Czy zamieszka w nim Anna Janiak, prezes spółdzielni , a może prezydent Andrzej Pałucki?

Na budynek przy ul. Bajecznej 1a, usytuowany tuż przy lesie, ogrodzony, z garażami i tarasami wielu mieszkańców Zazamcza patrzy z ukosa. - Dla kogo te apartamenty? - pytają dociekliwi spółdzielcy. Niektórzy twierdzą, że jedno z tych mieszkań zajmie prezes spółdzielni Anna Janiak, kolejne - przewodnicząca Rady Nadzorczej Jolanta Kletkiewicz. Mówią, że jeszcze inne przygotowywane jest dla prezydenta Włocławka Andrzeja Pałuckiego. A

jak jest naprawdę?
W budynku jest dziewięć mieszkań, Największe ma około 100 m kw., najmniejsze 30 m kw.. Pozostałe to lokale o powierzchni 60- 70 m, trzypokojowe. Jest też 8 garaży. Trwają tam ostatnie prace wykończeniowe. Przed wejściem do apartamentowca układany jest polbruk. Budynek niedługo będzie oddany.
W sierpniu Spółdzielnia Mieszkaniowa "Zazamcze" ma ogłosić przetarg na sprzedaż nowo wybudowanych mieszkań. W skład komisji przetargowej wejdzie prezydium Rady Nadzorczej z przewodniczącą Jolantą Kletkiewicz.

Dlaczego władze spółdzielni nie przeprowadziły wcześniej naboru chętnych na mieszkania, lecz zdecydowały się na sprzedaż w drodze przetargu?

Prezes Anna Janiak
tłumaczy, że spółdzielnia miała "wolne środki" , więc zainwestowała w budowę licząc na zyski. Zarobione pieniądze mają być dołożone do czynszów. Mieszkania nie będą tanie. Mówi się, że metr kwadratowy będzie kosztować 4 tys. złotych, a może więcej? Kto w nich zamieszka? Prezes Janiak zapewnia, że do przetargu nie przystąpi, bo ma mieszkanie przy Hożej. Także Jolanta Kletkiewicz nie jest zainteresowana zakupem. - Zresztą zasiadam w komisji przetargowej, co wyklucza mój udział w przetargu - dodaje.

Czy ochotę na lokum przy Bajecznej 1a ma prezydent Andrzej Pałucki? Prezydent urlopuje, ale od rzecznik Moniki Budzeniusz dowiedzieliśmy się, że prezydent nie planuje przeprowadzki, bo ma mieszkanie przy Cichej. A kto zamieszka, okaże się za miesiąc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~gość1~
Dobre! Na zlecenie Zbonikowskiego!(ha,ha,ha). Szukasz Pan jeleni, którzy to łykną aby odwrócić uwagę od SLD na czele z ...........
~gość1~
W dniu 08.07.2009 o 19:44, Maniek napisał:

A ja myślę, że pani Goździalska za małą dostała łapówkę od Zbonikowskiego i żal jej że nie będzie jej stać na takie lokum więc musi się czepiać tych , którzy maja rozum a nie tak jak ona płótno w kieszeni i ziarnko maku w głowie!!!! Coś współpraca z PISem nie wychodzi Pani na dobre!!!! Popada Pani w kompleksy!!!!

M
Maniek
A ja myślę, że pani Goździalska za małą dostała łapówkę od Zbonikowskiego i żal jej że nie będzie jej stać na takie lokum więc musi się czepiać tych , którzy maja rozum a nie tak jak ona płótno w kieszeni i ziarnko maku w głowie!!!! Coś współpraca z PISem nie wychodzi Pani na dobre!!!! Popada Pani w kompleksy!!!!
G
Gość
W dniu 07.07.2009 o 08:40, włocławianin napisał:

Zgadzam się z Tobą w całości. Uczciwy przetarg ogłoszony publicznie i przeprowadzony właściwie i niech kupuje ten kto da więcej. Niestety w tym przypadku od początku robiono wszystko w kierunku zakupu tych mieszkań przez "właściwe" osoby.Wiem od pracowników firmy budującej ten blok, że pewne mieszkania były już kilkakrotnie przerabiane zanim jeszcze było wiadomo kto wygra przetarg !!! Jak myślicie o czym to świadczy ? że było wiadomo kto tam zamieszka i robiono wszytsko pod jego życzenie!!!CIEKAWE CZY TERAZ ODWAŻĄ SIĘ ZROBIĆ LIPNY PRZETARG ???Przecież w innych firmach budujących nowe mieszkania już przed zakończeniem budowy robi się sprzedaż i przedpłaty na mieszkania, robi tak BOŚ i BUDIZOL i inni. Ich nikt nie posądza o kombinowanie.A tutaj dopiero po całkowitym zakończeniu prac będzie przetarg ? czy nie kojarzy wam się to także z datą czerwcowego (27.06.09r.) walnego zebrania w spółdzielni ? po kolejnych "wygranych" wyborach można dalej kombinować i omamiać ludzi jak to dobrze dla nich i z ich pieniędzy się rządzi.Ciekawostką jest także cena mieszkań, ilość mieszkań w budynku - jak mówią przedstawiciele spółdzielni cena metra to co najmniej 4 tys. zł. Czy spółdzielnia nie boi się że w naszym dość biednym mieście mogą nie znaleźć się osoby które za tak dużą cenę zechcą kupić mieszkanie ? W ten sposób spółdzielnia mogłaby zostać ze stratą i nie kupionymi mieszkaniami. Budując więcej mieszkań i tańszych mamy pewność, że zostaną sprzedane.Ale w tym wypadku chodzi o odstraszenie ceną ewentualnych osób, tak żeby mogli je spokojnie kupić "właściwi" ludzie.Gratuluję dziennikarzom i proszę trzymać rękę na pulsie, zobaczymy jak odbędzie się przetarg, ciekawe czy dopuszczą prasę do całego trybu przetargowego ???


Niedawno władze spółdzielni zarządziły likwidację placu zabaw niedaleko powstających apartamentów. "KTOŚ" już próbował się zatroszczyć o św. spokój
w swoim gniazdku. Niestety stanowczy sprzeciw mieszkańców okolicznych bloków uratował ogródek jordanowski.
w
włocławianin
W dniu 07.07.2009 o 00:08, Gość napisał:

Brawo dla dziennikarzy. Robią pożyteczną robotę wygrzebując na światło dzienne różne niejasne sprawy i koneksje ludzi władzy. A co do przetargu, to najuczciwszy sposób sprzedaży. Masz rację może do niego stanąć obok zwykłego Kowalskiego i Pałucki i Janiak czy jej córka.Kupuje ten kto da najwięcej. Proste ! Gorzej jak się unika przetargu (tak jak w przypadku bloku w którym zamieszkuje Pani Prezes.Wtedy może to być traktowane jak działanie na szkodę spółdzielni, bo ktoś mógł zapłacić więcej.


Zgadzam się z Tobą w całości. Uczciwy przetarg ogłoszony publicznie i przeprowadzony właściwie i niech kupuje ten kto da więcej. Niestety w tym przypadku od początku robiono wszystko w kierunku zakupu tych mieszkań przez "właściwe" osoby.
Wiem od pracowników firmy budującej ten blok, że pewne mieszkania były już kilkakrotnie przerabiane zanim jeszcze było wiadomo kto wygra przetarg !!! Jak myślicie o czym to świadczy ? że było wiadomo kto tam zamieszka i robiono wszytsko pod jego życzenie!!!
CIEKAWE CZY TERAZ ODWAŻĄ SIĘ ZROBIĆ LIPNY PRZETARG ???
Przecież w innych firmach budujących nowe mieszkania już przed zakończeniem budowy robi się sprzedaż i przedpłaty na mieszkania, robi tak BOŚ i BUDIZOL i inni. Ich nikt nie posądza o kombinowanie.
A tutaj dopiero po całkowitym zakończeniu prac będzie przetarg ? czy nie kojarzy wam się to także z datą czerwcowego (27.06.09r.) walnego zebrania w spółdzielni ? po kolejnych "wygranych" wyborach można dalej kombinować i omamiać ludzi jak to dobrze dla nich i z ich pieniędzy się rządzi.
Ciekawostką jest także cena mieszkań, ilość mieszkań w budynku - jak mówią przedstawiciele spółdzielni cena metra to co najmniej 4 tys. zł. Czy spółdzielnia nie boi się że w naszym dość biednym mieście mogą nie znaleźć się osoby które za tak dużą cenę zechcą kupić mieszkanie ? W ten sposób spółdzielnia mogłaby zostać ze stratą i nie kupionymi mieszkaniami. Budując więcej mieszkań i tańszych mamy pewność, że zostaną sprzedane.
Ale w tym wypadku chodzi o odstraszenie ceną ewentualnych osób, tak żeby mogli je spokojnie kupić "właściwi" ludzie.
Gratuluję dziennikarzom i proszę trzymać rękę na pulsie, zobaczymy jak odbędzie się przetarg, ciekawe czy dopuszczą prasę do całego trybu przetargowego ???
G
Gość
W dniu 06.07.2009 o 09:27, jan napisał:

A mnie jest brak słów. Kupic mieszkanie może każdy, kto ma kasę. Chyba nie są za darmo? Aż tylu chetnych jest, że trzeba przetarg robić? To tylko we Wlocławku jest mozliwe, aby z niczego zrobic sprawę. A Jak Prezydent by kupil mieszanie to co? Nie wolno Mu? Ludzię, trochę rozsądku, mniej zawziętości i mniej plotek.A Budzeniusz jest rzecznikiem Prezydenta a nie Pałuckiego, więc o co ja pytać? Może jeszcze ma Wam powiedzieć co jada na śniadanie i kolacje?



Brawo dla dziennikarzy. Robią pożyteczną robotę wygrzebując na światło dzienne różne niejasne sprawy i koneksje ludzi władzy. A co do przetargu, to najuczciwszy sposób sprzedaży. Masz rację może do niego stanąć obok zwykłego Kowalskiego i Pałucki i Janiak czy jej córka.
Kupuje ten kto da najwięcej. Proste ! Gorzej jak się unika przetargu (tak jak w przypadku bloku w którym zamieszkuje Pani Prezes.
Wtedy może to być traktowane jak działanie na szkodę spółdzielni, bo ktoś mógł zapłacić więcej.
s
szuja
W dniu 06.07.2009 o 09:27, jan napisał:

A mnie jest brak słów. Kupic mieszkanie może każdy, kto ma kasę. Chyba nie są za darmo? Aż tylu chetnych jest, że trzeba przetarg robić? To tylko we Wlocławku jest mozliwe, aby z niczego zrobic sprawę. A Jak Prezydent by kupil mieszanie to co? Nie wolno Mu? Ludzię, trochę rozsądku, mniej zawziętości i mniej plotek.A Budzeniusz jest rzecznikiem Prezydenta a nie Pałuckiego, więc o co ja pytać? Może jeszcze ma Wam powiedzieć co jada na śniadanie i kolacje?


To jest bardzo i mądre i nic dodać i nic ująć jest tylko małe ale....jeśli chodzi o kasię i kwity.
j
jan
A mnie jest brak słów. Kupic mieszkanie może każdy, kto ma kasę. Chyba nie są za darmo? Aż tylu chetnych jest, że trzeba przetarg robić? To tylko we Wlocławku jest mozliwe, aby z niczego zrobic sprawę.

A Jak Prezydent by kupil mieszanie to co? Nie wolno Mu? Ludzię, trochę rozsądku, mniej zawziętości i mniej plotek.
A Budzeniusz jest rzecznikiem Prezydenta a nie Pałuckiego, więc o co ja pytać? Może jeszcze ma Wam powiedzieć co jada na śniadanie i kolacje?
G
Gość
W dniu 05.07.2009 o 15:29, Bek napisał:

Chyba ci wszyscy, którzy tak bardzo interesują się kto zamieszka przy ulicy Bajecznej 1a zapomnieli, że w obecnych czasach mieszkania są towarem, który można kupić. Oczywiście trzeba mieć pieniądze. Jeżeli więc ogłoszony zostanie przetarg, to nie widzę przeszkód, żeby do niego przystąpić - myślę, że Pani Goździalska również może to zrobić. Takie samo prawo ma Pan Pałucki czy pani Janiak - żyjemy w wolnym kraju, chociaż widać, że sątacy, którzy chcą niektórym pewne prawa odebrać. To nie są mieszkania socjalne, na które obowiązują przydziały w/g określonych zasad.Jeżeli Spółdzielnia - zgodnie z wyjaśnieniem Pani Prezes - na tym zarobi, to cześć i chwała za gospodarność. Zajmijcie się ludzie naprawdę ważnymi dla Was sprawami, a pani Redaktor niech znajdzie naprawdę godny uwagi temat, bo na takie jak ostatnio były Pani autorstwa to "szkoda czasu i atłasu". Przez nie "Pomorska" osiągnie bruk.



Gdybyśmy żyli w wolnym kraju, to te samowolki budowlane na Krzywych błotach byłyby dawno rozebrane na koszt włascicieli.
Otwórz oczy naiwniaku ! A moze po prostu Ci pasuje taki stan rzeczy.
G
Gość
W dniu 05.07.2009 o 15:29, Bek napisał:

Chyba ci wszyscy, którzy tak bardzo interesują się kto zamieszka przy ulicy Bajecznej 1a zapomnieli, że w obecnych czasach mieszkania są towarem, który można kupić. Oczywiście trzeba mieć pieniądze. Jeżeli więc ogłoszony zostanie przetarg, to nie widzę przeszkód, żeby do niego przystąpić - myślę, że Pani Goździalska również może to zrobić. Takie samo prawo ma Pan Pałucki czy pani Janiak - żyjemy w wolnym kraju, chociaż widać, że sątacy, którzy chcą niektórym pewne prawa odebrać. To nie są mieszkania socjalne, na które obowiązują przydziały w/g określonych zasad.Jeżeli Spółdzielnia - zgodnie z wyjaśnieniem Pani Prezes - na tym zarobi, to cześć i chwała za gospodarność. Zajmijcie się ludzie naprawdę ważnymi dla Was sprawami, a pani Redaktor niech znajdzie naprawdę godny uwagi temat, bo na takie jak ostatnio były Pani autorstwa to "szkoda czasu i atłasu". Przez nie "Pomorska" osiągnie bruk.



To czemu dobudowana "plomba" przy Hożej w której obecnie mieszka Pani Prezes nie była w drodze przetargu ?
Odpowiedź prosta - po co ktoś miał podbić cenę ( strata spółdzielni )
G
Gość
może ktoś sie zainteresuje na jakich zasadach P.Prezes Janiak otrzymała obecne mieszkanie przy ul. Hożej i czemu tylko
właśnie jej blok jest ogrodzony ?
B
Bek
Chyba ci wszyscy, którzy tak bardzo interesują się kto zamieszka przy ulicy Bajecznej 1a zapomnieli, że w obecnych czasach mieszkania są towarem, który można kupić. Oczywiście trzeba mieć pieniądze. Jeżeli więc ogłoszony zostanie przetarg, to nie widzę przeszkód, żeby do niego przystąpić - myślę, że Pani Goździalska również może to zrobić. Takie samo prawo ma Pan Pałucki czy pani Janiak - żyjemy w wolnym kraju, chociaż widać, że są
tacy, którzy chcą niektórym pewne prawa odebrać.
To nie są mieszkania socjalne, na które obowiązują przydziały w/g określonych zasad.
Jeżeli Spółdzielnia - zgodnie z wyjaśnieniem Pani Prezes - na tym zarobi, to cześć i chwała za gospodarność.
Zajmijcie się ludzie naprawdę ważnymi dla Was sprawami, a pani Redaktor niech znajdzie naprawdę godny uwagi temat, bo na takie jak ostatnio były Pani autorstwa to "szkoda czasu i atłasu". Przez nie "Pomorska" osiągnie bruk.
k
kortyzol
W dniu 04.07.2009 o 12:48, Paligłup napisał:

Problemy to może mieć księgowy, ponieważ ten sposób budowania jest niezgodny z Ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych. (podatek VAT) Natomiast pani prezes może spać spokojnie. To nie jest pierwsza spółdzielnia mieszkaniowa gdzie obowiązuje nie Prawo polskie a prawo prezesa. We włocławskiej spółdzielni mieszkaniowej zarząd i rada nadzorcza już od dawna mają swoje własne prawo a ustawy mają głęboko ... w poważaniu. Też gdzieś słyszałem, że Stanisławski ma kupić apartament Pałuckiemu w tym budynku za ogrodzenie Placu Wolności drutem kolczastym.


Księgowy to miły człowiek ale na tyle głupi ,ze daje się manewrować w dalszym ciągu "Głównemu" Michorzewskiemu.Może to go kiedyś boleć ,bo u proroka nie ma zmiłuj się.
g
gosc
W dniu 04.07.2009 o 11:48, Paligłup napisał:

Też gdzieś słyszałem, że Stanisławski ma kupić apartament Pałuckiemu w tym budynku za ogrodzenie Placu Wolności drutem kolczastym.



to jednak będą getto powiekszać ?
v
vox
czy ktoś z rozsądnych i roztropnych czytelników Gazety Pomorskiej już zorientował się o co autorce, tych dziwacznych tekstów, chodzi ? ,
czy w tym sezonie ogórkowym mamy do czynienia z wyrażaniem opinii publicznej czy też urabianiem opinii publicznej ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska