To oznacza, iż wkrótce na ulicach miasta pojawią się parkomaty i regularne kontrole.
Strefa płatnego postoju we Włocławku to 1000 miejsc parkingowych w centrum miasta. Na razie kierowcy płacą za pozostawienie auta w wyznaczonych miejscach kupując karty postojowe. Do początku tego roku karty te rozprowadzali tylko parkingowi, ale od kilku miesięcy karty można kupować także w wyznaczonych kioskach i sklepach na terenie śródmieścia.
Jednak ten system płacenia za parkowanie w strefie nie zdaje egzaminu. Punktów sprzedaży jest mało, są nieoznakowane, kierowcy migają się od uiszczania opłat , często tłumaczą się, że nie wiedzą, gdzie kupić karty, a zatrudnieni na zasadzie umowy-zlecenia parkingowi pracują jak chcą, a chcą zwykle do 16.00, nie dłużej.
Miejski Zarząd Dróg czerpie więc ze strefy płatnego postoju niewielkie zyski, rzędu od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. W ub. roku przy dochodzie wynoszącym 286 tys. zł utrzymanie miejsc parkingowych pochłonęło blisko 189 tys. złotych. To koszty związane z zatrudnieniem parkingowych, utrzymaniem czystości, oznakowaniem, itp.
Kulejący system ma jednak funkcjonować jeszcze tylko kilka miesięcy. Miejski Zarząd Dróg już bowiem ogłosił przetarg na zarządzanie strefą płatnego postoju. Wymagania, jakie stawiane są firmie, która zajmie się obsługą miejsc parkingowych to m.in. ustawienie na ulicach co najmniej 55 parkomatów i utworzenie w strefie biura obsługi klienta. Do zadań zarządzającego strefą ma należeć m.in. dozór techniczny nad parkomat-ami i kontrola wnoszenia opłat. Przetarg ma być rozstrzygnięty w drugiej połowie lipca. Jak powiedział nam Waldemar Konop-czyński z MZD, na razie zgłaszają się firmy z pytaniami. Na ustawienie parkomatów zwycięzca przetargu będzie miał 3 miesiące od czasu podpisania umowy.
W tym czasie sprzedaż kart parkingowych będzie odbywać się na dotychczasowych warunkach. - Strefa płatnego parkowania nie zostanie rozszerzona - zapewnia Waldemar Konopczyński. - Nie jest jednak wykluczone, że pojawią się w niej kolejne miejsca postojowe. I będą częstsze kontrole. Ma to zwiększyć rotację aut parkujących w strefie. Teraz bowiem na Piekarskiej, Kościuszki, placu Wolności kierowcy często pozostawiają samochody nawet na osiem godzin dziennie.