Tylko i aż rok działalności
Stowarzyszenie powstało z inicjatywy mieszkańców powiatu włocławskiego, którzy jako cel stawiają sobie "promowanie postaw konserwatywno-liberalnych i zmniejszanie nadopiekuńczości państwa".
Choć działają tylko od roku, pomysłów i energii można im pozazdrościć. Mają już na swoim koncie wiele zrealizowanych projektów, m.in. "Masz głos, masz wybór", "Przestrzeń miasta", "Młody Włocławek", "Przywróćmy pamięć", "Mój pomysł na biznes".
Jednym z ciekawszych był "I love Niepodległość", który zakończyli koncertem "Rap dla Niepodległości". Wówczas włocławskie formacje hip-hopowe wykonały pieśni legionowe w wersjach raperskich.
Przez rok aktywności, zdążyli wypracować własną markę w środowisku organizacji pozarządowych. Udało im się zebrać twórczą i sprawną ekipę młodych ludzi i sprawić że włocławianie stali się bardziej aktywni i zaangażowani w działania społeczne.
Zmagania z biurokracją i niekompetencją
Teraz przygotowują się do kolejnych - "Polska 20 lat po okrągłym stole, "Oby nigdy nie wróciło imperium", "Słyszę, więc widzę", "Młoda Sztuka".
Niedługo uruchomią portal społecznościowy i powołają Centrum Wolontariatu Włocławek.
Nie jest jednak łatwo wcielać w życie wszystkie pomysły.
- Zmagamy się z biurokracją i urzędniczą niekompetencją. Do tej pory biuro Rady Miasta nie opublikowało na stronie internetowej protokołów z posiedzenia. Według przepisów powinien pojawić się na Biuletynie Informacji Publicznej siedem dni po sesji - mówi Mariusz Sieraczkiewicz, jeden z założycieli stowarzyszenia.
Dodaje, że urzędnicy na swój sposób interpretują przepisy. Dotyczy to na przykład artykuł 11 b Ustawy o samorządzie gminnym, który mówi o tym, że każdy obywatel ma prawo dostępu do sprawozdań, protokołów, uchwał, projektów itp. związanych z działalnością samorządu.
Ale niedługo sytuacja powinna się zmienić. Biuro analiz sejmowych, przygotuje z inicjatywy włocławskiego stowarzyszenia wykładnię tego artykułu.
Członkowie organizacji są krytyczni, także wobec siebie.
- Brakuje nam wzorców działania w organizacji pozarządowej. Jesteśmy przyzwyczajeni do biurokracji, systemu nakazowo-rozdzielczego - wyjaśnia Mariusz Sieraczkiewicz.
Studenci, uczniowie, wolontariusze
Średnia wieku członków zwyczajnych stowarzyszenia wynosi 36 lat.
Natomiast większość członków wspierających to ludzie młodzi, studenci i uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. Wolontariusze są mile widziani. Wystarczy, że chcą działać, są otwarci i gotowi do pokonywania wyzwań. W zamian otrzymają możliwość udziału w szkoleniach i warsztatach.
Kontakt ze stowarzyszeniem: www.projektwloclawek.pl/o_projekcie,PL
Katarzyna Hejna
Znasz ciekawą fundację lub stowarzyszenie? Chcesz podzielić się swoimi doświadczeniami z pracy w organizacji pozarządowej? Napisz na adres: [email protected] lub zadzwoń (052) 326 31 30.