Nagrobka nie da się odpisać od podatku, zaś proteza niewiele ma wspólnego z rehabilitacją - przekonują pracownicy "skarbówki".
Wielu mieszkańców, którzy nie mają podstaw do skorzystania z ulgi podatkowej, podejmuje próby walki o ulgi. Bywa, że ich pomysłowość do łez bawi weryfikujących zeznanie podatkowe. Jeden z włocławian był przekonany, że nagrobek da się odpisać od wydatków na cele mieszkaniowe. Inny sądził, że zakup protezy da się "podciągnąć" pod rehabilitację. - Kreatywność podatników jest dość duża - przyznaje Elżbieta Krzaczkowska, rzecznik prasowy włocławskiej skarbówki. - Jednak takich pomyłek z roku na rok jest coraz mniej.
Włocławianie w tym roku nie spieszą się ze złożeniem PIT-a. Mimo że termin rozliczenia z fiskusem mija już niebawem, zeznanie podatkowe złożyło niecałe 70 proc. mieszkańców.
