https://pomorska.pl
reklama

Włocławska policja namierzyła 30-latka, który przywłaszczył sobie zegarek pozostawiony w toalecie

Małgorzata Goździalska
W łazience na jednej z włocławskich stacji benzynowych kierowca z Łodzi zostawił zegarek. Wlocławscy policjanci ustalili, kto go sobie wziął i poniesie tego konsekwencje.

Z ustaleń policji wynikało, że na jedną ze stacji paliw podjechał 26-letni mieszkaniec Łodzi, by skorzystać z łazienki. Na umywalce pozostawił zegarek, który zdjął przy myciu rąk. W pośpiechu wyszedł, a zegarek pozostał. Dopiero po przejechaniu kilkunastu kilometrów. zorientował się, że zapomniał . Zawrócił, ale okazało się, że zegarek zniknął i nikt nie zgłosił jego odnalezienia.

Zapraszamy do naszego nowego serwisu: >>> www.pomorska.pl/kobieta <<<

Policjanci podjęli działania. Z zebranych informacji wynikało, że zegarkiem mógł zainteresować się pewien 30-latek.
Dziś mundurowi zjawili się u mężczyzny, u którego odnalazł się poszukiwany zegarek. Usłyszał on zarzut przywłaszczenia mienia, za co grozi grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do roku.

Zegarek powróci do właściciela.

Wybrane dla Ciebie

Wystarczy pół szklanki tego, a zamiokulkas odżyje i wypuści mnóstwo nowych liści

Wystarczy pół szklanki tego, a zamiokulkas odżyje i wypuści mnóstwo nowych liści

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska