Z ustaleń policji wynikało, że na jedną ze stacji paliw podjechał 26-letni mieszkaniec Łodzi, by skorzystać z łazienki. Na umywalce pozostawił zegarek, który zdjął przy myciu rąk. W pośpiechu wyszedł, a zegarek pozostał. Dopiero po przejechaniu kilkunastu kilometrów. zorientował się, że zapomniał . Zawrócił, ale okazało się, że zegarek zniknął i nikt nie zgłosił jego odnalezienia.
Zapraszamy do naszego nowego serwisu: >>> www.pomorska.pl/kobieta <<<
Policjanci podjęli działania. Z zebranych informacji wynikało, że zegarkiem mógł zainteresować się pewien 30-latek.
Dziś mundurowi zjawili się u mężczyzny, u którego odnalazł się poszukiwany zegarek. Usłyszał on zarzut przywłaszczenia mienia, za co grozi grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do roku.
Zegarek powróci do właściciela.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"