https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Włosy Magdy Gessler szurały po garnkach - twierdzi sanepid. Kontrowersyjna wizyta kulinarnej gwiazdy [wideo]

www.dziennikwschodni.pl, Miłosz Bednarczyk
– Kobieta z takimi, w żaden sposób nie zabezpieczonymi włosami, nie powinna zostać wpuszczona na zaplecze restauracji – tak o Magdzie Gessler powiedział Policzkiewicz.
– Kobieta z takimi, w żaden sposób nie zabezpieczonymi włosami, nie powinna zostać wpuszczona na zaplecze restauracji – tak o Magdzie Gessler powiedział Policzkiewicz. fot. www.dziennikwschodni.pl / TVN
Magda Gessler podczas swojej kontrowersyjnej wizyty w lubelskim Jesz Burgerze złamała podstawowe zasady sanitarne - uważa Paweł Policzkiewicz, szef lubelskiego sanepidu. Znana restauratorka ani nie związała włosów, ani nie myła rąk. O sprawie pisze portal www.dziennikwschodni.pl.

- Gdybym był w tym czasie na kontroli w tej restauracji, nie wpuściłbym tej pani do kuchni - podkreśla Paweł Policzkiewicz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. - Ona może być zagrożeniem dla konsumentów.

Chodzi o wizytę Magdy Gessler w lubelskim Jesz Burgerze, którą widzowie mogli zobaczyć w zeszłą sobotę w programie "Kuchenne Rewolucje" w TVN. Gessler nie zostawiła na restauracji i jej właścicielach suchej nitki. Stwierdziła, że w serwowanej kukurydzy jest pleśń. A na końcu ostentacyjnie wypluła hamburgera, którego jej podano, i stwierdziła, że mięso w nim śmierdzi trupem.

- Po pierwsze, kobieta z takimi, w żaden sposób nie zabezpieczonymi włosami, nie powinna zostać wpuszczona na zaplecze restauracji - mówi Policzkiewicz. - Te włosy bezwzględnie powinny być spięte i zabezpieczone. Tak, żeby nie miały kontaktu z żywnością i naczyniami, w których ta żywność jest przygotowywana.

I dodaje: - Tymczasem mogliśmy w programie zobaczyć, jak jej włosy wręcz "szurają się" po garnkach.

- Po drugie, nie widziałem, żeby pani Gessler myła ręce - wyjaśnia szef lubelskiego sanepidu. - Tymczasem, będąc na zapleczu takiego lokalu, ma obowiązek myć ręce przechodząc z jednego pomieszczenia do drugiego. Za każdym razem.

Poza tym zdaniem Policzkiewicza, Gessler nie mogła ocenić, czy w kukurydzy była pleśń.

- To byłby fenomen, gdyby jedząc gorącą kukurydzę wykryła pleśń. To wręcz niemożliwe - uważa dyrektor. - Podobnie mam też wątpliwości co do mięsa, które tak krytycznie oceniła. Wykrycie, czy mięso jest z padliny czy nie, wcale nie jest łatwe.

- Skoro pani Gessler uważa się za takiego fachowca, nie powinna takich rzeczy robić - zaznacza Policzkiewicz.

Co na to TVN, który jest producentem programu Gessler?
- W tym programie było pokazane wiele różnych rzeczy, które powinny być interesujące z punktu widzenia służby sanitarnej. Skoro sanepid ma problem z włosami i rękami pani Gessler, to jest to problem sanepidu, a nie nasz - ucina Karol Smoląg, rzecznik TVN.

- Mięso u nas zawsze jest świeże. Tak samo było wtedy. Specjalnie dla Magdy Gessler sprowadziliśmy najlepszą, świeżą polędwicę - mówi Maciej Kubejko, współwłaściciel Jesz Burgera. - Tyle, że jeszcze przed wejściem do restauracji wiedziała, że tego hamburgera wypluje.

Przypomnijmy, że po sobotnim programie sanepid ma przeprowadzić w Jesz Burgerze kontrolę. Inspekcja nie może nikogo ukarać (restauracji czy osoby) na podstawie programu telewizyjnego.

Źródło: Jesz Burger w Lublinie. "Włosy Gessler szurały po garnkach" - twierdzi sanepid - www.dziennikwschodni.pl
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sylwia
Ciekawe jest to, co ten współwłaściciel opowiada. Niby podpisał umowę na realizację u siebie "Kuchennych Rewolucji", nie przeczytał oczywiście umowy - bo on pewnie takie umowy w życiu co chwile podpisuje, no i oczywiście nie dostał kopii umowy. Co za krętacz. Nic tylko chce mi się śmiać!
l
lola
nawet negatywna reklama jest reklama może warto z tego skorzystać a klienci np będą sami chcieli się przekonać czy to mięso jest stare , ja bym chciała spróbować ;D
j
januszniewiem
Przecież ten BABSZTYL WYGLĄDA NIEZBYT ŚWIEŻO -- NIEZBYT HIGIENICZNIE . A,,,FUJ .

EKSPERTKA OD SIEDMIU BOOOOLEŚCI !
l
lio
Heeee a moze by tak zajrzec do lokali tej calej Gessler,i zobaczyc czy czasem tam nie smierdzi trupem.
Bezczelna baba i tyle.Pod publiczke za gruba kase mozna wszystko paplac.
To ochydne i nie apetyczne jak i ona sama.WSTYD.
c
coś do zrozumienia
Jakoś nikomu nie przeszkadza, jak Joanna Brodzik w tym swoim pseudo-kucharskim programie miesza
polakierowanymi paznokciami ciasto.Dla mnie mężczyzny jest to obrzydliwe.Najgorsze jednak jest to,
że daje przykład jak nie należy jedzenia robić po prostu czysto i z higieną.I za takie programy
TVP płaci na dodatek pieniądze wydarte z naszych kieszeni.
C
CARLA
Moim skromnym zdaniem, Pani Gessler daleko do profesjonalizmu, życzyłabym więcej skromności. Sytuacja jaka miała miejsce w restauracji Jesz Burger, jest dla mnie co najmniej wstrząsająca i nie chodzi tu wcale o zastrzeżenia do samej restauracji, ale do zachowania "ekspertki", otóż kultura wymaga innego zachowania kiedy potrawa smakuje nie tak jak powinna... Uważam, że zachowanie Pani Magdy wynikało z urażonej dumy, poza tym nie zapominajmy, że dzięki takim restauracją program istnieje i zarabia, natomiast w tym momencie cała ta afera niewątpliwie popchnęła restauracje Jesz Burger w stronę bankructwa. Trzymam kciuki żeby to wydarzenie nauczyło obie strony pokory, kultury i samodyscypliny. Właścicielom restauracji życzę wiele dobrego i w żadnym wypadku proszę się nie poddawać. To dobry okres żeby wszystkim mieszkańcom udowodnić, że jesteście naprawdę dobrą restauracją, z dobrą zdrową kuchnią i z miłą atmosferą.
k
kornik
@Palinka - a co ponętnego jest ogółem w Gesslerowej???

Wlosy, Mysiku, wlosy!
M
Mysik
nie wbije się w "odziez ochronna, bo co ponętnego jest w babie w czepku?

@Palinka - a co ponętnego jest ogółem w Gesslerowej???
ż
żarłok
Powiedział, że specjalnie dla Gesslerowej sprowadził świeże mięso. Czyli na codzień dla normalnych klientów jednak ma padlinę? Brawo!
Sam kiedyś na Starym Rynku kilka ładnych lat temu co prawda, reklamowałem trzy razy hamburgera bo w sałacie były mszyce.
D
Darek
Wypowiedź właściciela jest rozbrajająca.Też nie lubię warszawiaków ,ale trzeba być kompletnym bałwanem ,żeby nie czytać umowy w tak poważnej sprawie jak występ w telewizji.Ciekawe co by zrobił jak by w umowie było zjedzenie kochones barana , a za nie dotrzymanie umowy było 100 tyś kary. Widać że jeszcze nie dorosły
do prowadzenia własnego biznesu. Tatuś pomógł i co dalej!!!!!Życie to nie je bajka Panie "biznesmen" Trzeba było zaczynać od budki z Hot-Dogami i dalej po szczeblach kariery.Upadając z wysokiego konia zawsze można się bardziej poobijać.
P
Pralina
Przecież w tym programie ona jest celebrytką, nie kucharką - zawsze musi wygladać idealnie, nie wbije się w "odziez ochronna, bo co ponętnego jest w babie w czepku? A pokazywanie mycia rąk, nawet jeśli je myła, to strata cennych sekund na wizji.
p
pancio
Niestety mentalnośc tego człowieka jest żałosna. jest to typowa obrona przez atak! Co robili podlegli jemu urzędnicy, że stan sanitarny (np. grill) był na tak niskim poziomie? Niestety teraz tylko krytykować p.Gessler potrafi. OK, od początku istnienia tego programu drażnią mnie jej włosy, ale wymóg, by pokazywać w programie jak myje ręce to żenada. Może jeszcze pokarzemy jak podciera pupe? Niech się lepiej zajmie kontrolami w restauracyjkach lubelskich, bo z doświadczenia wiem że nie jest tam kolorowo. A szkoda, gdyż lublin to PRZEPIĘKNE miasto i serdecznie wszystkim je polecam. Ma zupłnie inny klimat nisz nasza Bydgoszcz
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska