- Coś musiało się temu panu pomylić - tak Stanisław Butyński, burmistrz Nowego komentuje interwencję mieszkańca Osiedla Nadwiślańskiego w Nowem. Zdenerwowała go cena wody w tym mieście. - Chyba najwyższa w kraju - twierdzi Czytelnik. - Żona zostawiła mnie z opłatami, bo wyjechała. Nie sądziłem, że są aż tak wysokie. Za miesięczne zużycie - 10 metrów sześć. wody - zapłaciłem 130 złotych. Tyle samo wydaję za prąd, ale za dwa miesiące. To przesada!
- Gdyby ten pan miał rację, za metr sześcienny musielibyśmy tu płacić 13 złotych - zauważa burmistrz. - Tymczasem ustaliliśmy stawkę na poziomie 2,05 złotego za metr sześcienny. Może jest nieco wyższa niż w innych miastach, bo koszt dostarczenia wody mamy wyższy, z racji ujęcia. Nasza studnia nie jest głęboka, ale leży niedaleko Wisły, za dwunastometrową skarpą. Musimy przepompować wodę na tę wysokość. A to kosztuje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?