Włocłavia bardzo źle rozpoczęła rozgrywki tego sezonu. Przegrała dwa mecze i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z bilansem bramkowym 2:8. Zespół prezentuje się bardzo słabo. Choć na pewno na wynik (2:6) w meczu w Rypinie z Lechem wpływ miała czerwona kartka, za tzw. faul taktyczny, dla Radosława Budnickiego (nie zagra z tego powodu w sobotę). Włocła-wianie osłabieni, mimo iż nawet wyrównali, nie byli w stanie podjąć w kolejnych minutach równorzędnej walki.
Po spotkaniu do dymisji "medialnej" podał się trener zespołu. Nie złożył jednak oficjalnej rezygnacji na ręce zarządu, który podobnie, jak zawodnicy chce, aby szkoleniowiec prowadził nadal drużynę. Czy to dobra decyzja okaże się w najbliższym czasie.