Rada Gminy Osie podniosła pensję wójtowi Michałowi Grabskiemu. Z 9,100 zł brutto kwota skoczyła do 11,400 zł, czyli niecałe 8 tys. zł na rękę.
Radni byli jednomyślni. W uzasadnieniu uchwały czytamy, że Michał Grabski nie dostał podwyżki od 2010 r.
Czytaj: W Osiu zapłacą więcej za odbiór śmieci
Informacja o lepszych zarobkach wójta oburzyła naszych internautów:
"Maksymalna pensja wójta w Polsce może wynosić 12 365,22 zł, co stanowi siedmiokrotność kwoty bazowej dla osób zajmujących państwowe stanowiska kierownicze. Nie trudno zauważyć, że wójt Osia zarabia niemalże maksymalnie możliwe wynagrodzenie (brakuje kilkaset złotych), dorównując swoimi zarobkami burmistrzom i prezydentom dużych miast. Średnie wynagrodzenie wójtów w Polsce kształtuje się na poziomie około 5 - 7 tys. zł brutto, ale z decyzji Rady Gminy Osie wynika, że mamy nadzwyczajnego wójta, który robi za dwóch. Wyobraźcie sobie, ile za samą podwyżkę wójta można by zrobić, albo po prostu może ograniczyć podwyżkę za śmieci do poziomu ok 1,50 zł."
"A gdzie przedwyborcze obietnice naszych radnych, że będą patrzyli na ręce, że będą dbali o wspólne dobro? Jednogłośnie oddali wspólne pieniądze wójtowi licząc pewnie, że ich też podwyżka też nie ominie. Politycy na górze, nasi gminni politycy, wszyscy są jednakowi. Tylko obietnice, żeby ich wybrać, a potem już tylko życie..."
Michał Grabski nie wie, jak komentować tę sprawę.
- W Bukowcu i Warlubiu już dawno podnieśli pensje wójtom, burmistrz Nowego też miał podwyżkę. Skoro chcieli tego radni, nie będę polemizował - mówi wójt. - Chciałbym, żeby wszyscy mieszkańcy zarabiali równie dobrze i zapewniam ich, że odtąd nie będę opływał w luksusy. Skończy się na jednym garniturze więcej, pieniądze się rozejdą.