Szczepański wypełniał formularz, który dotarł do niego w związku z przekroczeniem prędkości w Rychnowach i uwiecznieniem tego faktu przez fotoradar. I bardzo się zdziwił, że ma podać, jaki jest jego stan rodzinny i majątkowy.
- A co to ma do rzeczy? - pyta. - Wszędzie napisałem, że to moja prywatna sprawa, co to kogo obchodzi?
Niestety, nie udało się nam jeszcze rozwiązać tej zagadki u źródła, bo telefon Straży Gminnej w Człuchowie milczał. Pewnie strażnicy buszowali w terenie.
Zapytaliśmy rzeczniczkę policji w Chojnicach Renatę Konopelską o takie formularze. - Nic mi o nich nie wiadomo - stwierdziła. - Ale pewnie wzór układany jest odgórnie.