https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wolność ważna nade wszystko

Maria Eichler
Andrzej Zoll
Andrzej Zoll Fot. Aleksander Knitter
Wykład na Uniwersytecie Powszechnym wygłosił prof. Andrzej Zoll.

Wypełniona po brzegi aula Liceum Ogólnokształcącego im. Filomatów Chojnickich - tak było w piątek, gdy pierwszy wykład na Uniwersytecie Powszechnym wygłosił prof. Andrzej Zoll. Nie można było wymyślić lepszego początku. - Byłem w Chojnicach przed dwoma laty - przypomniał zebranym prof. Zoll. - Wręczałem nagrodę Pro Publico Bono jednej z waszych organizacji pozarządowych (Fundacji Ekologicznej Ziemi Chojnickiej i Zaborskiej - przyp. red.).I jestem pod wrażeniem, znowu jest u was piękniej. Wasze miasto to przykład, jak dobrze radzi sobie społeczeństwo obywatelskie.

Godność numerem jeden

Potem był już wykład. O tym, dlaczego tęsknimy za silną władzą, nawet kosztem osobistej wolności. O dylematach, które powstają wtedy, gdy trzeba naruszać wolność obywateli, bo w grę wchodzi ich bezpieczeństwo, jak to się stało po 11 września 2001, po terrorystycznym ataku w Nowym Jorku. Zoll zastanawiał się, jak daleko może posunąć się państwo, by chronić bezpieczeństwo ludzi. Podkreślał, że ważne jest uszanowanie podmiotowości i godności człowieka i niepowtarzalności jego życia.

Skrytykował polityków, którzy optują za bezwzględnym i surowym karaniem za popełnione przestępstwa. - Ci ludzie kiedyś wyjdą z więzień, jeszcze bardziej zdemoralizowani - przestrzegał. - Konieczne są gwarancje, żeby porządnych ludzi nie traktować jak przestępców.

Mówił o przepełnionych ponad miarę więzieniach i o tym, że część skazanych nie może odbywać kary, bo nie ma ich gdzie wsadzić. - Nie tędy droga - podkreślał.

Przypominał, że Konstytucja nakazuje zapewnić obywatelom dostęp do informacji publicznej, a to prawo zbyt często jest łamane. Na koniec zauważył, że wolność musi iść w parze z odpowiedzialnością. I że godność człowieka to wartość numer jeden.

Trzebiatowski o sztuce

Na deser był Janusz Jutrzenka-Trzebiatowski, który nie tylko wspominał szkolne lata w Chojnicach, ale obwieścił koniec sztuk pięknych. - Może i dobrze - westchnął. - Bo sztuka współczesna ma przemawiać do naszego rozumu, nie być tylko dekoracją.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska