Uspokojenie ruchu czy też woonerf (czyt. wuunerf - słowo pochodzenia holenderskiego) to nowa forma budowania ulic osiedlowych. Jej głównym celem jest zaspokojenie potrzeb pieszych w połączeniu ze zwalnianiem lub ograniczaniem ruchu samochodów.
Na czym to polega? Małe, osiedlowe drogi stanowią trudną przeprawę dla samochodów. Są swoistym slalomem pełnym progów zwalniających. Ale powoduje to zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu pieszych i rowerzystów.
Czytaj także: Inteligentny system pokieruje ruchem w Toruniu
Pierwszy woonerf na Andrzeja Boboli?
Chęć utworzenia tego typu przestrzeni w Toruniu zgłosili członkowie rady okręgu Chełmińskie Przedmieście. Póki co, planują rozpoczęcie konsultacji społecznych z mieszkańcami. Gdzie mógłby powstać pierwszy toruński woonerf? Na ul. Boboli.
- Pomysł godny rozważenia - mówi o projekcie Michał Rzymyszkiewicz, radny PO. - Niektóre ulice na Wrzosach posiadają podobne rozwiązania, które, jak wiemy, się sprawdziły. Taki projekt na ul. Boboli byłby pewną innowacją i warto go przeanalizować.
- Podpatrujemy rozwiązania stosowane na Zachodzie, również przez naszą holenderską gminę partnerską z Lejdy - mówi Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prasowa toruńskiego magistratu. - Chcemy, żeby przestrzeń miasta się zmieniała na lepsze nie tylko na bocznych, osiedlowych ulicach. Z czasem planujemy wyłączenie Bulwaru Filadelfijskiego z ruchu kołowego.
Iżycka przyznaje, że magistrat z zainteresowaniem przyjrzy się inicjatywie mieszkańców Chełmińskiego Przedmieścia. Mocny nacisk na woonerf położyła w ostatnim czasie Łódź. W ramach budżetu partycypacyjnego złożono tam sześć projektów przebudowania ulic w sposób znany z Holandii. Dzięki projektowi powstanie nie tylko bezpieczna przestrzeń dla ruchu pieszych i rowerzystów, ale również w wielu miejscach zwiększy się liczba miejsc parkingowych dla samochodów.
Pod koniec lat 90. w Holandii istniało ok. 6 tys. stref uznawanych za woonerf. Pierwsza z nich powstała w latach 70. w Emmen.
Konsultacje społeczne? To pieniądze w błoto
W najbliższych dniach do Rady Miasta wpłynie wniosek rady okręgu Chełmińskie Przedmieście dotyczący przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie budowy woonerfa w ciągu ul. Andrzeja Boboli.
Rada okręgu Chełmińskie Przedmieście planuje zatem oddać głos mieszkańcom, którzy mają zdecydować o tym, czy są zainteresowani budową woonerfu na ich ulicy. Ale takie rozwiązanie na początku budzi wątpliwości opozycji wśród przedstawicieli osiedla.
- Nie wiem, czy powinniśmy rozpoczynać projekt od konsultacji społecznych, to trochę wyrzucanie pieniędzy w błoto - przyznaje Adam Olender, członek rady okręgu Chełmińskie Przedmieście. - Natomiast sam projekt budowy woonerfu jest zdecydowanie warty rozważenia i na tym powinny skupić się nasze działania.
Inicjatorem projektu pierwszego, toruńskiego woonerfu jest Hubert Stys, przewodniczący rady okręgu Chełmińskie Przedmieście. Konsultacje społeczne zdecydują o tym, czy projekt trafi na obrady Rady Miasta.
Czytaj e-wydanie »