Żeliwny wózek upamiętniający kręcenie w Toruniu scen do filmu Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzyńskiego "Prawo i pięść" stanął na Rynku Nowomiejskim w sierpniu zeszłego roku.
Konserwacja i naprawa
Dwa dni temu pomnik przeszedł wiosenną konserwację i czyszczenie. Kilka dni temu do Torunia przyjechał Karol Furyk, plastyk z Autorskiej Pracowni Form Przestrzennych z Poznania. To właśnie on jest autorem tej aranżacji plenerowej.
Autor wraz z ekipą nie tylko wyczyścił wózek, ale także zdemontował pozytywkę nakręcaną korbką. To już drugi przypadek, od początku funkcjonowania żeliwnego wózka, gdy pozytywka została uszkodzona.
Na razie automat
Nie oznacza to, że muzyka skomponowana przez Krzysztofa Komedę do filmu "Prawo i pięść" nie będzie grać.
- Na razie pozytywka będzie włączać się automatycznie co trzy godziny - informuje Andrzej Szmak, dyrektor Toruńskiego Centrum Miasta. - Za kilka dni natomiast korbka powinna wrócić na swoje miejsce. Zobaczymy, jeśli po raz trzeci trzeba będzie ją naprawiać, bo ulegnie zniszczeniu, być może pozostaniemy przy automatycznym odgrywaniu muzyki.
Kompozycje Komedy możemy słuchać od godz. 9.00 do 18.00.
Sceny do "polskiego westernu", jak nazwano "Prawo i pięść", były kręcone w 1964 r. Film należy do klasyki polskiego kina, a w odsłonięciu aranżacji wzięli udział Magdalena Zawadzka i Jerzy Hoffman.