W czasie weekendu policjanci patrolujący tereny leśne zauważyli na jeziorze Widoń mężczyznę, który z pontonu rozstawiał sieć rybacką. Na drugiej stronie jeziora w zaroślach zobaczyli drugiego mężczyznę. W czasie rozmowy z nim wyszło na jaw, że na pontonie znajduje się kolega, z którym wybrał się na ryby.
Jak się okazało, obaj mężczyźni nie mieli zezwolenia na połów ryb przy użyciu sieci. Policjanci przerwali im więc połów. Kłusownicy będa odpowiadać przed sądem za naruszenie ustawy o rybołóstwie śródlądowym. Grozi im kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2.
Wpadka kłusowników
Małgorzata Goździalska
Włocławscy policjanci zatrzymali na jeziorze Widoń dwóch kłusowników, którzy łowili ryby przy użyciu sieci, chociaż nie mieli na to pozwolenia.