Pijany 55-latek siedział w wodzie (jest w tym miejscu około pół metra) i nie mógł się wydostać po spadzistym brzegu. Przechodzący starszy pan próbował mu pomóc, ale sam niewiele wskórał. Szczyt brzegu Rowu Hermana jest w tym miejscu dość stromy - przy ul. Rapackiego, koło Czarnej Drogi.
Przechodzień obawiał się, że osłabionemu mężczyźnie może stać się coś złego. Gdyby się osunął do wody i zachłysnął, mógłby się jeszcze utopić. Wezwał więc na pomoc strażników miejskich.
Przeczytaj także:Chłopiec, który wpadł do zbiornika z wodą w stanie ciężkim
- Otrzymaliśmy wezwanie około godz. 9.50. Funkcjonariusze pojechali i zastali pijanego mężczyznę w rowie. Wyciągnęli go, nieco zdziwieni nietypowym ubraniem jak na porę dnia i płeć osoby. Rozglądali się, czy miał jakieś buty, ale nie było... Boso poszedł do samochodu. Nie chciał, by go odwozić do domu, bo mieszka sam - relacjonuje Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej w Grudziądzu. - Zawieźli go więc do Izby Wytrzeźwień. Miał we krwi 2,1 promila alkoholu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]