www.pomorska.pl/torun
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
Przypomnijmy: tydzień temu drogowcy wybrali generalnego wykonawcę mostu - to konsorcjum firm Strabag, Strabag AG i Hermann Kirchner Polska. Jest ono gotowe postawić toruńską przeprawę za 548 mln zł. Tymczasem z tym rozstrzygnięciem nie godzi się jeden z konkurencyjnych oferentów. Chodzi o konsorcjum firm Autostrada Wschodnia z Warszawy i Mapa Insaat Ve Ticaret Anonim Sirketi z Turcji.
- Według konsorcjum złożone przez pierwszych trzech wykonawców (Strabag, Alpine i Mostostal Warszawa) oferty cenowe na poziomie od 548 mln do 589 mln zł mogą świadczyć o niewykonalności zadania zgodnego z założeniami określonymi w dokumentacji technicznej - tłumaczy Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg.
Protestujące firmy wyceniły natomiast tę inwestycję o ok. 200 mln zł wyżej niż zwycięska oferta. Za jej budowę zażądali 752 mln zł. - Mamy 10 dni na rozstrzygnięcie protestu - mówi Kobus-Pęńsko. Jeśli drogowcy odrzucą protest, konsorcjum może złożyć odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, która będzie mieć 15 dni na jego rozpatrzenie. Jeden protest oznacza, że budowa mostu może się rozpocząć wcześniej niż przewidywał MZD. Optymistyczny wariant to przełom sierpnia i września.