Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpólnie liczyliśmy ptaki. W ramach ogólnopolskiej akcji każdy chętny mógł pomóc specjalistom

Marlena Przybył
Fot. Autorka
- Nie był konieczny żaden fachowy sprzęt - mówi Maciej Makowski, specjalista Ogrodu Zoobotanicznego do spraw dydaktyki. - Mieszkańcy mogli prowadzić obserwacje nawet bez wychodzenia z domów, przez okno i gołym okiem.

Toruńskie zoo po raz 6 wsparło akcję "Zimowego ptakoliczenia", organizowaną tradycyjnie w ostatni weekend stycznia przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (www.otop.org.pl). Celem inicjatywy jest szacowanie liczebności poszczególnych gatunków, które spotkać możemy w pobliżu naszych siedzib, przede wszystkim w mieście.

- Chodziło o to, by zidentyfikować zauważone ptaki i w specjalnych kartach obserwacji odnotować, które gatunki udało nam się zobaczyć - objaśnia toruński koordynator akcji, Maciej Makowski.

Ptakoliczenie w zoo

W niedzielę mieszkańcy Torunia mieli także szansę skorzystać ze specjalnie przygotowanego w zoo Ornitologicznego Stanowiska Obserwacyjnego. Udostępnione były lornetki i luneta. Pod okiem fachowców wszyscy chętni mieli okazję pożytecznie spędzić popołudnie wśród pięknej, zimowej aury.

Akcję wspomagali wolontariusze. - Interesuję się ogólnie przyrodą i ekologią - mówi jeden z nich, uczeń gimnazjum Bartek Rydz. - Było to bardzo interesujące przeżycie. I sensowne. Uważam, że ludzie powinni poświęcać ochronie przyrody więcej uwagi i myśleć o niej bardziej racjonalnie.

- Pomagaliśmy gościom zoo obsługiwać sprzęt - mówią inni wolontariusze, Szymon Krajnik i Łukasz Rożnowski. - Ale my sami też mieliśmy okazję dużo się dowiedzieć.

Trochę wiedzy lub zdjęcie

Trafne rozpoznanie gatunku ptaka nie dla każdego jest prostą sprawą. - W odpowiednich formularzach, dostępnych w internecie, odnotowywać należy jedynie te okazy, których jesteśmy pewni - zaznacza Maciej Makowski.

Jednak w razie wątpliwości uczestnicy mogli zrobić zdjęcie i przesłać organizatorom informacje w takiej obrazkowej formie. Specjaliści sami spróbują zidentyfikować sfotografowane okazy.

Badaczem może być każdy

Pomysł angażowania w tego typu akcje wszystkich mieszkańców miasta praktykowany jest od kilkudziesięciu lat w krajach zachodnich.

- Polega to na tym, że każdy chętny, nawet bez szczególnych kwalifikacji w danej dziedzinie, wspomagać może działania naukowe - objaśnia Maciej Makowski. - Istnieją takie badania, w przypadku których wsparcie całej społeczności wiele daje.

Tego roku w Toruniu mieszkańcy zaobserwowali między innymi samicę gila, kilka sikor bogatek i dwa kwiczoły. Badacze z OTOPu zestawią tego typu dane z całego kraju. Dzięki nim będą mogli wyciągnąć wnioski dotyczące zmian populacji poszczególnych gatunków.

Akcja o podobnym charakterze, jednak dotycząca innych gatunków (tych odlatujących od nas na zimę) odbywa się w październiku. Kolejne liczenie ptaków zimą - już za rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska