https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wracają połączenia Bydgoszczy z Chełmżą i Unisławiem. Obsłuży je PKS Bydgoszcz

Sławomir Bobbe
Opracowanie:
Bydgoski PKS w pokonanym polu pozostawił trzech konkurentów i to on obsłuży komunikację zastępczą na trzech regionalnych trasach.
Bydgoski PKS w pokonanym polu pozostawił trzech konkurentów i to on obsłuży komunikację zastępczą na trzech regionalnych trasach. Dariusz Bloch
PKS Bydgoszcz wygrał z trzema konkurentami i obsłuży komunikację zastępczą na regionalnych liniach kolejowych, z których wycofano regularne połączenia. Autobusy wyjadą po raz pierwszy w trasy w niedzielę 3 stycznia 2021 roku.

Zobacz wideo: Otwarcie ulicy Kujawskiej w Bydgoszczy dla tramwajów.

- Zorganizowaniem komunikacji zastępczej zajmuje się powołany przez marszałka województwa zespół roboczy, który prowadził w tej sprawie rozmowy z czterema przedsiębiorstwami przewozowymi. Wybraliśmy ofertę PKS Bydgoszcz, która była m. in. najtańsza. Proces wyboru musiał niestety potrwać, bo także w tego rodzaju nadzwyczajnych sytuacjach niezbędne jest wypełnienie określonych procedur administracyjnych – informuje Beata Krzemińska, rzecznik marszałka województwa.

Autobusem do Chełmży i Uniasławia

Na razie autobusy zastępczo, zamiast pociągów, wozić będą pasażerów na trzech trasach. Dwie pary połączeń zapewniono na trasie Wierzchucin-Lipowa-Tleń, a cztery pary na trasie Włocławek-Kaliska-Kutno. Bydgoszczan najbardziej interesowało jednak połączenie z Unisławiem i Chełmżą, skąd do i z pracy do naszego miasta podróżowało wiele osób. To one właśnie były najbardziej pokrzywdzone likwidacją regionalnych połączeń kolejowych, co właściwie odcięło te dwa miasta od zbiorowej komunikacji z Bydgoszczą. Od 3 stycznia na trasie Bydgoszcz-Unisław-Chełmża pojedzie siedem par połączeń - cztery w pełnej relacji i trzy dodatkowe w relacji Bydgoszcz-Unisław. Dokładnych godzin połączeń szukać można na stronie internetowej bydgoskiego PKS (pks.bydgoszcz.pl).

To Cię może też zainteresować

Pociągi wyjadą w połowie stycznia?

- Drugi z powołanych przez marszałka zespołów pracuje nad przywróceniem połączeń Laskowice-Czersk i Chełmża-Bydgoszcz. Nastąpi to 18 stycznia jeśli, zgodnie z zapowiedziami rządowymi, zostaną w tym czasie zniesione niektóre obostrzenia przeciwepidemiczne i młodzież wróci do szkół. Rozkłady jazdy są konsultowane z lokalnymi środowiskami. Za nami pierwsze ze spotkań konsultacyjnych, które jeszcze przed świętami odbyło się w Unisławiu w powiecie chełmińskim - informuje rzecznik.

Oznacza to, że jeśli na tory na trasie Bydgoszcz-Chełmża wrócą pociągi automatycznie przestanie ją obsługiwać PKS. Marszałek przypomina , że w grudniu na tory w Kujawsko-Pomorskiem wyjeżdżają codziennie 254 pociągi, w dwóch pierwszych tygodniach stycznia będą to 182 składy, a po 18 stycznia (po planowanym odwieszeniu linii do Czerska i do Chełmży) będzie ich 198.

Mieliśmy zbudować 150 kilometrów tras dla kolei

To m. in. połączenia Bydgoszczy z Chełmżą stały się największym punktem zapalanym w regionalnej polityce. Nie dalej jak w Wigilię europoseł Kosma Złotowski wraz z ministrem Łukaszem Schreiberem napisali list otwarty do marszałka Piotra Całbeckiego w sprawie likwidowanych połączeń kolejowych.

- Obecna fatalna sytuacja jeśli chodzi o połączenia kolejowe, spowodowana jest nie tylko ostatnimi decyzjami Pana Marszałka, ale wieloletnimi zaniedbaniami w tym zakresie. Z szumnie zapowiadanych inwestycji z perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020, dzięki którym mieliśmy wybudować 150 km nowych tras, oddamy do użytku raptem kilkanaście na odcinku Toruń - Chełmża. Na realizację czekają również pilne połączenia z Bydgoszczy do Koronowa i Więcborka - przypomnieli politycy PiS. (...)Zaproponował Pan redukcję blisko 40% połączeń kolejowych co jest sytuacją bez precedensu na tle innych regionów. Stanowczo protestujemy przed dalszą próbą wygaszania i rozmontowywania tej ważnej gałęzi transportu.

Marszałek województwa konsekwentnie powtarza, że nikt nie zostanie bez dojazdu do pracy czy szkoły, a kryzysowa sytuacja została wywołana przez oczekiwania przewoźników, którzy postawili wojewódzki samorząd pod ścianą - zwłaszcza, że sytuacja budżetowa samorządów jest bardzo trudna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Marszałek kłamie. Od 13 grudnia ludzie są pozbawieni dojazdu do pracy do Bydgoszczy, Włocławka. Zlikwidował połączenia kolejowe i nie zapewnił komunikacji zastępczej.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska