Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wreszcie będzie oddział dla przewlekle chorych

Joanna Lewandowska
Koniec z płaceniem ogromnych sum za leczenie obłożnie chorych w prywatnych placówkach! Koniec z długim czekaniem na miejsce w szpitalach w Lipnie lub Radziejowie! Włocławski Zakład Opieki Zdrowotnej sam zajmie się potrzebującymi pomocy.

Pani Bogusława od kilku lat opiekuje się ciężko chorą matką. O tym, jak trudne to zadanie nie potrafi mówić spokojnie. - Nikomu nie życzę czegoś takiego! - mówi kobieta. Na razie mimo uciążliwości związanych z podporządkowywaniem życia opiece na matką, Bogusława jakoś sobie radzi z obowiązkami. Głównie dzięki temu, że ma wsparcie rodziny. Ale setki innych włocławian z utęsknieniem czekali na pomoc w opiece nad ciężko chorymi członkami swoich rodzin. I wreszcie się doczekali.
Szpital zamiast gimnazjum
- Dyskusja na temat opieki toczy się w naszym mieście od dziesięciu lat - mówi Andrzej Pałucki, prezydent Włocławka. - To paląca potrzeba społeczna, bo problem dotyczy ludzi dotkniętych przez los.
Oddział powstanie przy ulicy Żeromskiego, w miejscu po zlikwidowanym Gimnazjum nr 1. Miasto, które jest właścicielem tego budynku przekaże go Miejskiemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej. Po gruntownym remoncie klasy lekcyjne zamienią się w sale dla chorych. A sala gimnastyczna w profesjonalny gabinet do rehabilitacji. Jak informuje Andrzej Wasielewski, dyrektor Miejskiego Zespołu Opieki Zdrowotnej, na oddziale planuje się utworzenie 50 miejsc dla chorych. Przy każdej sali ma być łazienka. A pokoje mają być maksymalnie dwuosobowe.
Z gabinetu do rehabilitacji mogliby w przyszłości korzystać nie tylko chorzy z oddziału, ale także pozostali włocławianie.
Dyrektor Wasielewski jest już po rozmowach z Narodowym Funduszem Zdrowia. Na razie wieści są optymistyczne, bo NFZ poinformował, że jest duża szansa na zawarcie kontraktu z MZOZ-em na nowy oddział. Na utworzeniu placówki dla przewlekle chorych skorzystają nie tylko pacjenci, ale także personel medyczny MZOZ-u. Teraz części zatrudnionych tam osób grozi utrata pracy, gdy powstanie nowa placówka zwolnienia nie będą konieczne.
- Wielu naszych pacjentów pyta o możliwość o oddział dla przewlekle chorych - zapewnia dyrektor Wasielewski. - Musieliśmy odsyłać ich do Radziejowa lub Lipna, gdzie bardzo długo oczekiwali na wolne miejsce. Koszty opieki w prywatnych placówkach przekraczają kwotę dwóch tysięcy złotych. Dla części mieszkańców to próg nie do przejścia.
Zaletą nowego oddziału będzie również możliwość częstego kontaktu chorych z bliskimi, o której zwykle nie ma mowy, gdy ktoś leży w szpitalu znacznie oddalonym od Włocławka.
Remont budynku po gimnazjum ma potrwać około roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska