Jazda ul. Ceglaną, podobnie jak Kamionką, jest obecnie koszmarem. Samochody zaparkowane na poboczu sprawiają, że jest ciasno i kierowcy mijają się "na grubość lakieru", muszą zatrzymywać się i przepuścić nadjeżdżających z przeciwka lub nawet zjeżdżać na chodnik.
Na Ceglanej ta sytuacja wkrótce ulegnie zmianie. Zmotoryzowani się zapewnie ucieszą, bo w przyszłym tygodniu miasto rozstrzygnie przetarg na wykonanie parkingu.
Od skrzyżowania Ceglanej z Matejki, wzdłuż ulicy po stronie "Żabki", powstanie zatoczka na dwadzieścia miejsc parkingowych.Na ten cel w budżecie samorządowcy przygotowali 50 tys. złotych.