Do awantury doszło przy barze Pyza przy ulicy Zawalnej (boczna Żmigrodzkiej). W lokalu są powybijane szyby. Policjanci nie znaleźli jednak na miejscu śladów po ewentualnych strzałach. - Nie potwierdziły się informacje o strzelaninie. Prawdopodobnie ktoś wziął za strzały odgłos szkła z witryny baru, tłuczonego podczas awantury - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl Dariusz Rajski z policji.
Jak ustaliliśmy, w barze do Zawalnej doszło do awantury między Cyganami. - Ich duża grupa pojawiła się tam na obiedzie. Nagle zaczęli się kłócić. Kłótnia przerodziła się szybko w regularną bitwę - opowiadają portalowi GazetaWroclawska.pl świadkowie zdarzenia. Awanturujący się Romowie zdemolowali wnętrze lokalu i powybijali w nim szyby. Rozdzieliła ich dopiero policja.
- Sytuacja została szybko opanowana. Osoby, które wybiły szybę, dogadały się z właścicielem - dodaje Rajski.
