Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Martwe dziecko w oknie życia. Na kartce: Martynko, u innych ludzi będzie ci lepiej

Redakcja
Gdy okno życia zostanie otwarte, uruchamia się alarm. Siostry błyskawicznie zjawiają się na miejscu
Gdy okno życia zostanie otwarte, uruchamia się alarm. Siostry błyskawicznie zjawiają się na miejscu Piotr Wojnarowicz
W oknie życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu zakonnice znalazły martwego noworodka. Dziewczynka została tu podrzucona we wtorek wieczorem. Na razie nie wiadomo, czy gdy ją tu zostawiono, jeszcze żyła.

ZOBACZ TEŻ: Policja poszukuje matki zmarłego dziecka zostawionego w oknie życia

We wtorek około godz. 20 zakonnice znalazły w oknie życia torbę sportową. W środku był noworodek. Dziewczynka była ubrana w koszulkę i owinięta w kocyk. Obok zakonnice znalazły pluszowego misia i kartkę, na której widniał napis: "Martynko, u innych ludzi będzie ci lepiej". Nie wiadomo na razie, czy dziecko żyło, gdy zostało przyniesione do okna życia.

Okno życia przy Rydygiera jest wyposażone w specjalny alarm. Gdy tylko zostanie otwarte, prowadzące je siostry boromeuszki otrzymują o tym sygnał. - Tak było i tym razem. Siostra zjawiła się na miejscu jakąś minutę po tym gdy uruchomił się alarm. Dziecko już nie oddychało. Wezwałyśmy pogotowie. Ale na ratunek było już za późno - mówią portalowi GazetaWroclawska.pl zakonnice z ul. Rydygiera.

Sprawą zajęła się już prokuratura. - Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tej sprawy. Nie znamy jeszcze przyczyny zgonu - mówi Małgorzata Klaus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Jak się dowiedzieliśmy, lekarz z pogotowia stwierdził że znaleziona w oknie życia dziewczynka była wcześniakiem. - Według niego, urodziła się w piątym, może szóstym miesiącu ciąży. I tak nie miałaby dużych szans na przeżycie. Trafiła do nas kilka godzin po porodzie - mówią zakonnice.

Okno życia powstało z myślą o dzieciach, których rodzice z różnych powodów nie chcą lub nie mogą wychować swego dziecka, czy też urodziły je w tajemnicy przed rodziną i bliskimi. Matki pozostawiające swe dziecko w oknie życia nie są poszukiwane, a maleństwo po badaniach w szpitalu kierowane jest do adopcji.

PRZECZYTAJ TEŻ: Likwidacja okien życia? To jak powiedzieć: Idź i wyrzuć dziecko do śmietnika

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Martwe dziecko w oknie życia. Na kartce: Martynko, u innych ludzi będzie ci lepiej - Gazeta Wrocławska

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska