https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

WSHE zamyka drzwi

BARBARA SZMEJTER
Wczoraj w rektoracie uczelni zaroiło się od policjantów
Wczoraj w rektoracie uczelni zaroiło się od policjantów Fot. Łukasz daniewski
Kilku pracowników WSHE zostało zwolnionych z pracy tylko dlatego, że w wypowiedziach dla prasy poparło działania kanclerza uczelni.

W piatek rektoracie pracowników nie było, roiło się natomiast od funkcjonariuszy policji i firm ochroniarskich.
Horror w Wyższej Szkole Huma-nistyczno-Ekonomicznej we Włocławku trwa. Na terenie rektoratu uczelni pojawiła się policja, wezwana przez Bogusława Stroszejna, kanclerza uczelni, który nie został wpuszczony do swojego gabinetu. - Drzwi zostały zaplombowane, otrzymałem też wymówienie z pracy - tłumaczył Stroszejn "Pomorskiej". Wypowiedzenia nie przyjął, bowiem - jak twierdzi - rektor nie ma prawa do podejmowania decyzji kadrowych.

Wymieniając zamki w drzwiach do rektoratu wielu pracownikom, w tym kanclerzowi Bogusławowi Stro-szejnowi, odebrano możliwość wchodzenia do budynku. - Dlatego nie mogę stąd wyjść - przekonywał wczoraj Stroszejn. - Jestem bowiem, zgodnie ze statutem, osobą odpowiedzialną za mienie uczelni. Kanclerz (były?) nie zareagował więc na wezwania policji do opuszczenia rektoratu.
Spory na temat legalności kolegium rektorskiego trwają od kilku tygodni. Zdaniem kanclerza rektor uczelni, prof. Andrzej Giziński, pełniący funkcję od 1 września, nie miał prawa podpisać umów o pracę z kandydatami na prorektorów - prof. Mirosławem Krajewskim i dr. Marianem Urbańskim. Umowy są niezgodne z prawem, więc kolegium również jest nielegalne. W dodatku statut uczelni nie daje rektorowi uprawnień do podpisywania umów o pracę. Tymczasem kilku członków nieistniejącego już zarządu Włocławskiego Towarzystwa Naukowego - założyciela uczelni - powołało już następcę Stroszejna. Pełnienie obowiązków kanclerza powierzono... profesorowi Mirosławowi Krajewskiemu.

Stronę Stroszejna trzyma większość pracowników uczelni. Niektórym z tego powodu nowy rektor już wręczył wypowiedzenia. Jednym ze zwolnionych, nie przyjmującym tego faktu do wiadomości, jest Andrzej Sołtysiak, rzecznik uczelni, którego ukarano wypowiedzeniem za... udział w konferencji prasowej. - Wszyscy pracownicy rektoratu i część pracowników administracyjnych uczelni nie przyszli wczoraj do pracy, na znak protestu przeciwko nielegalnym praktykom, stosowanym przez rektora i jego popleczników - mówi jedna z osób, zatrudnionych w WSHE.
- Starania rektora uczelni i jego współpracowników zmierzają do odbudowy pożądanego naboru na I rok studiów i przywrócenia zaufania studentów oraz lokalnej społeczności - zapewnia w oficjalnym komunikacie dr Marian Ur-bański, jedyna osoba, upoważniona przez prof. Andrzeja Giziń-skiego, do kontaktów z mediami.

I wygląda na to, że im gorzej, tym lepiej. W ostatnich dniach bowiem liczba kandydatów na studia w WSHE zwiększyła się do blisko 700 osób.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pracownik
Ja również nie życzę sobie mieszania mojej osoby w rozgrywki personalne między władzami. Jestem szeregowym pracownikiem i moja nieobecność w pracy ma tyle wspólnego z buntem co NIC. W takich warunkach nie da się po prostu pracować. Wytrzymałość psychiczna ma swoje granice...policja, ochrona...Kto podaje do prasy informacje o BUNCIE niech poda również konkretnie kto się w to bawi.
~gość~
W dniu 13.09.2008 o 08:14, szuja napisał:

Czy może ktoś mnie oświeci jak długo ten farbowany Profesor K. będzie unikał odpowiedzialności za zarzucany mu plagiat.Czy ten człowiek nie mający za grosz kultury nie ma jeszcze może w ogóle przedstawionych zarzutów a Prorok śpi spokojnie i czeka żeby zamknąć jakiegoś ucznia za podrobienie ledgitymacji szkolnej. Nara_sprawiedliwość


W dniu dzisiejszym kronika policyjna donosi;cyt...Właściciel legitymacji przyznał, że sfałszował rok urodzenia, chciał być o rok starszy. Jak twierdził to dawało mu możliwość wejścia na dyskotekę.
Teraz młody człowiek odpowie za sfałszowanie dokumentu. Nic dodać nic ująć . Taką mamy demokrację.
z
zszkowana
W dniu 15.09.2008 o 18:07, pielęgniarka napisał:

Jak można w taki sposób podważać czyjeś kompetencje. Osoba o której mowa jest wspaniałą kobietą i świetnym fachowcem w tym co robi, nikt z nas nie jest doskonały.Trzeba jednak zacząć od siebie. Ja zadaje sobie pytanie dlaczego na uczelni na kierunku pielęgniarstwo pracują kobiety , które są na emeryturze i powinny bawić w domu wnuki, blokują miejsc młodym ,ambitnym ,zdolnym i jak to się mówi odpowiednim ludziom na odpowiednich stanowiskach. Najłatwiej jest oceniać kogoś nie patrząc na własne błędy i brak krytycyzmu w stosunku do siebie. Troszkę samokrytyki kazdemu sie przydaje, proszę o tym pamiętać.



To bardzo ciekawe. Świetnym fachowcem w tym co robi, czyli w czym? W nicnierobieniu, o tak tu się zgodzę. Jaką jest kobietą, tego nikt tu nie ocenia, więc co ma do tego sugerowana doskonałość, czy też jej brak? Jeśli już wysuwamy argumenty w dyskusji,to może niech będą one rzeczowe, a nie wyssane z palca i bardzo subiektywne. Nie rozumiem co ma Pani do zarzucenia ludziom, którzy pracują na kierunku pielęgniarstwo. Sadząc po nicku możnaby mniemać, że była Pani ich studentką, w co jednak nie wierzę. Gdyby tak było, wiedziałaby Pani, że te osoby to synonim kompetencji, sumienności oraz znajomości tematu, który wykładają. Co maja do tego ich wnuki? Rozumiem, że Pani jest "osoba młodą, ambitną, zdolną i jak to się mówi byłaby Pani odpowiednim człowiekiem" na miejscu tych, jak je Pani nazwała "kobiet na emeryturze". Tylko widac czegoś Pani brakuje, skoro jej tam nie ma. Czyzby była Pani zazdrosna? Nic prostszego jak poszukać sobie pracy. Jesli przewyższy je Pani kwalifikacjami, na pewno zajmie Pani ich miejsce. Skoro one tam nadal są, pomimo zmieniających sie władz uczelni, oznacza to , że swietnie sie sprawdzają w swoich rolach i narazie są niezastapione. Poza tym studenci są bardzo zazdowoleni z tej kadry, dodam, że osiagaja sukcesy, a poziom ich wiedzy jest bardzo wysoki. Ale przecież to żadne agumenty, prawda? Lepiej stwierdzić emeryt= bezuzyteczny i zastapić ludzi wykształconych (absolwentów najlepszych w Polsce uczelni z tradycjami, o wysokim poziomie kształcenia) młodymi ludźmi, najlepiej pedagogami jak dr Moraczewska. Przecież pedagodzy są specjalistami światowej klasy w dziedzinie pielęgniarstwa, a także wychowania fizycznego. To wprost eksperci. Nie rozumiem, czemu nie wykladają na medycynie, filologii, wydziale aktorskim i sztuk pięknych, skoro są tacy wszechstronni. I to są zdaniem Pani "odpowiedni ludzie, na odpowiednich stanowiskach"?
m
miłek
Jaka jest wizytówka tej uczelni, jeśli ludzie wykładający Prawo Administracyjne, nie potrafią się porozumieć w prostych sprawach?
Czego mogą oni nauczyć przyszłych studentów?

Wyrazy współczucia!
G
Gość
Chcę tylko zauważyć że Gazeta pozwala sobie na bardzo grube nadużycie twierdząc, że "pracownicy rektoratu w geście solidarności z kanclerzem nie przyszli do pracy...". Otóz pracownicy rektoratu nie przyszli do pracy tylko i wyłącznie dlatego, że w takich warunkach nie da się pracować. Ja osobiście nie życzę sobie aby ktoś wplątywał mnie w osobiste rozgrywki między panami... to poniżej pasa cios...
p
pielęgniarka
W dniu 12.09.2008 o 23:47, dawny student napisał:

nareszczie ktos zabrał sie za te uczelnie, w ktorej od dawna byl wileki balagan i nieporzadek. W tej szkole zaistniał zamęt, zaczeto zwalniac osoby z wielkim doswiadczeniem i wielka wiedza a pozostawiajac osoby z mala wiedza i brakiem kompetencji na przydzielonym stanowisku.przykład-dr Barbara Moraczewska, ktora objela funkcje Dziekana Wydziału Zdrwia Publicznego, ktora absolutnie nie posiadala wiedzy na temat pielegniarstwa, nie wspominajac juz nic na temat kierunku-wychowanie fizyczne. Osoba na niewlasciwym stanowisku, bez wiedzy i bez umiejtnosci zarzadzania zasobami ludzkimi. Stanowisko Dziekan otrzymała Pani dr za sprawa wielkich znajomosci dawnego Prorektora dr Wojtkowskiego. Dr Moraczewska obnizyla calkowicie poziom calego Wydzialu, zatracajac jak dotad wieleki osiagniecia asystentow i osob posiadajacych prawdziwa wiedze pielegniarska. Dr Moraczewska najlepiej niech pozostanie na stanowisku osoby prowadzacej zajecia ze studentami ale z tematyki pedagogicznej a niech opusci Wydzial Zdrowia Publicznego i zajecia z pielegniarstwa, bo to co sama prezentowala to pozostawiam bez komentarzy, jak rowniez tzw obrony prac dyplomowych.Mam nadzieje ze w tak pieknie rozwijajacej sie kilka lat wstecz Uczelni zacznie sie wszystko normowac i odpowiednie osoby zajma odpowiednie stanowiska.



Jak można w taki sposób podważać czyjeś kompetencje. Osoba o której mowa jest wspaniałą kobietą i świetnym fachowcem w tym co robi, nikt z nas nie jest doskonały.Trzeba jednak zacząć od siebie. Ja zadaje sobie pytanie dlaczego na uczelni na kierunku pielęgniarstwo pracują kobiety , które są na emeryturze i powinny bawić w domu wnuki, blokują miejsc młodym ,ambitnym ,zdolnym i jak to się mówi odpowiednim ludziom na odpowiednich stanowiskach. Najłatwiej jest oceniać kogoś nie patrząc na własne błędy i brak krytycyzmu w stosunku do siebie. Troszkę samokrytyki kazdemu sie przydaje, proszę o tym pamiętać.
G
Gość
W dniu 14.09.2008 o 08:57, hic napisał:

Szuja, doskonały pseudonim. Zapewne w sądzie zmienisz zdanie!!



Widzę Hic,że Twoja czaszka jest tak głupia ,że od ubiegłego roku nikt nie chce jej kupić mimo danego ogłoszenia na tym forum. Ha,ha,ha.
s
szuja
W dniu 14.09.2008 o 09:57, hic napisał:

Szuja, doskonały pseudonim. Zapewne w sądzie zmienisz zdanie!!


Do Sądu to sam się wybierz tylko z papugą bo sam jesteś za cienki. Nie zapomnij o pieprzu.He.he,he
h
hic
W dniu 13.09.2008 o 08:20, ortopeda napisał:

Czy chodzi o nawiedzoną orlicę,która nie może jakoś się wzbić w powietrze. Ha,ha,ha,ha


Szuja, doskonały pseudonim. Zapewne w sądzie zmienisz zdanie!!
z
zaskoczony naukowiec
W dniu 12.09.2008 o 23:47, dawny student napisał:

zatracajac jak dotad wieleki osiagniecia asystentow i osob posiadajacych prawdziwa wiedze pielegniarska.



Czy można prosić o doprecyzowanie, cóż to za ogromne osiągnięcia naukowe mogą mieć asystenci na uczelni, czyli osoby z tytułem mgr i w jaki sposób były one hamowane? Chodzi o dokonanie jakichś odkryć naukowych, może ogrom publikacji w dorobku zawodowym, badania naukowe zakrojone na szeroką, co najmniej ogólnopolską skalę???? Hmmmm.... chętnie się dowiem :/
G
Gość
Cale to zamieszanie wywoluja ludzie z WTN. Pseudonaukowcy!
p
przerażony
To co się dzieje w WSHE to już jest skandal na skalę ogólnopolską. W WSHE dorwali się do władzy, a raczej wykonali bandycką rewolucję panowie, którzy są skompromitowani już wszędzie. Nie mają wstydu! Teraz tak naprawdę "rządzą" włocławską uczelnią ludzie, którzy rozwalili wszystko, co było do rozwalenia, a ich związki z nauką są znikome:
1. Były szef zakładu mięsnego w Czerniewicach, który z nauką nie ma nic wspólnego. Przypomnę, że Czerniewice zbankrutowały! Ten sam człowiek o mało co nie doprowadziłby do rozłożenia na łopatki miejskiej spółki!
2. Zakompleksiony facet ze wsi, któremu udowodniono plagiat! Nic dodać, nic ująć.
3. Człowiek, który pracował w jakiejś toruńskiej szkółce i został z niej z hukiem wyrzucony.
4. Były szef uzdrowiska, PKS-u i innych państwowych firm, które to zakłady doprowadził do ruiny.

Reszta to pionki, ludzie, którzy dali się oszukać przez tą Wielką Czwórkę. Tylko najbardziej żal studentów...
?????
Dr B. Moraczewska jest dr nauk historycznych więc róznież na pedaogice nie pownna prowadzić zajęć.
o
ortopeda
W dniu 13.09.2008 o 08:14, szuja napisał:

Czy może ktoś mnie oświeci jak długo ten farbowany Profesor K. będzie unikał odpowiedzialności za zarzucany mu plagiat.Czy ten człowiek nie mający za grosz kultury nie ma jeszcze może w ogóle przedstawionych zarzutów a Prorok śpi spokojnie i czeka żeby zamknąć jakiegoś ucznia za podrobienie ledgitymacji szkolnej. Nara_sprawiedliwość


Czy chodzi o nawiedzoną orlicę,która nie może jakoś się wzbić w powietrze. Ha,ha,ha,ha
s
szuja
Czy może ktoś mnie oświeci jak długo ten farbowany Profesor K. będzie unikał odpowiedzialności za zarzucany mu plagiat.Czy ten człowiek nie mający za grosz kultury nie ma jeszcze może w ogóle przedstawionych zarzutów a Prorok śpi spokojnie i czeka żeby zamknąć jakiegoś ucznia za podrobienie ledgitymacji szkolnej. Nara_sprawiedliwość
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska