Wspomnienie motoryzacyjnych marzeń z PRL-u i USA rodem. Na wystawie w Wąbrzeźnie [zdjęcia]

(DD)

20 lipca 2015, 13:45

Marian Szymion i Zdzisław Bączek podziwiali uroczego bantama z 1939 roku

Aż 140 wystawców pokazało swoje perełki na wąbrzeskiej Wystawie Pojazdów Zabytkowych. - To nasz nowy rekord! - cieszy się Gizela Pijar, dyrektorka Wąbrzeskiego Domu Kultury, który organizował imprezę.

Wystawa Pojazdów Zabytkowych w Wąbrzeźnie

Zobacz galerię (33 zdjęcia)

- Mam go od 1989 r. ale nie jeżdżę nim na co dzień i bardzo o niego dbam - mówi Jan Marszałek, który na wąbrzeską wystawę z Grudziądza przyjechał znakomicie zachowanym trabantem. Wiele osób zerkało na "trampka" z sympatią. Podobnie jak na "maluchy", duże fiaty, syrenki... Pierwszy raz na wąbrzeską imprezę przyjechały także amerykańskie krążowniki szos. Ale nie tylko. Stawiła się liczna ekipa klubu "Retrotraktora" z Golubia-Dobrzynia. Oglądaliśmy także inny dawny sprzęt rolniczy.

Przeczytaj także: Zabytkowe samochody na ulicach Wąbrzeźna [zdjęcia]

Nagrodę publiczności zdobył garbus Piotra Brachowskiego z Wąbrzeźna. Tytuł najoryginalniejszego pojazdu przyznano sportowemu autu zbudowanemu na podwoziu syrenki przez Tadeusza Chudona z Tczewa. Najstarszym pojazdem był citroen 1929 roku Andrzeja Budnego.

Imprezę, po raz piąty, zorganizował Wąbrzeski Dom Kultury.

Czytaj e-wydanie »