Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszczepiony przez bydgoskich lekarzy do mózgu 19-latki stymulator już odchudza

(has)
Eksperymentalna operacja okazała się sukcesem.  Dotąd
Eksperymentalna operacja okazała się sukcesem. Dotąd Andrzej Muszyński
Cierpiąca na patologiczną otyłość 19-latka z Wielkopolski, której miesiąc temu bydgoscy lekarze wszczepili do mózgu elektrody, schudła już ponad 7 kg.

O eksperymentalnej operacji, wykonanej w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy głośno w kraju od miesiąca.

6 lipca prof. Marek Harat i dr Marcin Rudaś wszczepili pacjentce do mózgu dwie elektrody, które mają przywrócić zaburzoną funkcję w ośrodkowym układzie nerwowym. Poprzez specjalne przewody elektrody połączone zostały ze stymulatorem.

Przeczytaj także:Otyłość - ta choroba tkwi w mózgu

Zaraz po zabiegu lekarze ostrożnie wypowiadali się na temat efektów operacji (najważniejsze to zmiana podejścia do jedzenia i spadek wagi). Podkreślali, że będzie to długi proces.

Tymczasem w piątek (3 sierpnia) "Pomorska" dowiedziała się, że 19-latka schudła już ponad 7 kilogramów.

- Efekty są znakomite. Pacjentka już podczas 6-dniowego pobytu w szpitalu zrzuciła ponad 3 kg. 1 sierpnia przyjechała do nas na konsultacje i okazało się, że w niecały miesiąc schudła ponad siedem kilogramów - powiedział nam prof. Marek Harat, kierownik Kliniki Neurochirurgii w szpitalu wojskowym.
Jak się dowiadujemy, u 19-latki zaszły też inne, pozytywne zmiany. - Zmienił się jej stosunek do jedzenia. Już nie myśli tylko o tym, by jeść. Przed wszczepieniem stymulatora aż 80 proc. czasu poświęcała na przygotowanie posiłków i jedzenie. Teraz wystarczy jej 20 proc., czyli tyle, ile u każdego normalnego człowieka - mówi neurochirurg.

Wiadomości z Bydgoszczy

Wiemy też, że ważąca przed operacją 151 kg kobieta nie stosuje żadnej, restrykcyjnej diety. - Je to, co pozostali domownicy. A między posiłkami już nie musi dojadać - zapewnia prof. Harat.

Na razie pacjentka nie prowadzi aktywnej rehabilitacji (pływanie, jazda na rowerze). Gdy rozpocznie ćwiczenia, tempo obniżania wagi może się jeszcze zwiększyć.

Czytelnicy, którzy po raz pierwszy poznają tę historię, zapewne zastanawiają się, skąd tak olbrzymia otyłość u tak młodej osoby? Mając 11 lat Wielkopolanka przeszła operację usunięcia łagodnego guza mózgu. Niestety, doszło wówczas do uszkodzenia w obrębie podwzgórza. Zaburzona została równowaga pomiędzy dwoma znajdującymi się tam ośrodkami, z których jeden odpowiada za uczucie głodu, a drugi za odczuwanie sytości. Dziewczyna jadła, bo stale odczuwała głód. Przy wzroście 169 cm ważyła ponad 150 kg. Otyłość stała się również powodem wielu zdrowotnych komplikacji.

- Córka miała pełną świadomość tego, że źle robi, pochłaniając duże ilości jedzenia. Jednak to było od niej silniejsze. Prowadziła ze sobą walkę, ale niestety ją przegrywała - mówiła 6 lipca matka pacjentki.
Teraz 19-lata zaczyna wygrywać. Także życie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska