Do tragedii doszło w środę wieczorem. Młody mężczyzna, przebywający w towarzystwie swoich kolegów, postanowił wejść na dach stojącego tam wagonu pociągu. Wówczas, jak wynika ze wstępnych ustaleń, zaczął wymachiwać rękami i dotknął przewodu trakcji kolejowej. Porażony prądem wysokiego napięcia spadł.
Koledzy widząc to poprosili o pomoc przebywającego w pobliżu pracownika kolei. Podjęta przez nich reanimacja nie dała rezultatu. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon młodego bydgoszczanina.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii. Nie wiadomo czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Do podobnej tragedii doszło we wtorek w Żninie. Tam dwaj młodzi mężczyźni założyli się kto wyżej wejdzie na słup wysokiego napięcia. Niestety jeden z nich spadł porażony prądem. Zginął na miejscu