https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wszyscy ratownicy kontraktowi z powiatu brodnickiego, golubsko-dobrzyńskiego, wąbrzeskiego, rypińskiego i lipnowskiego złożyli wypowiedzenia

Karina Knorps-Tuszyńska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Szymon Starnawski/Polska Press
Ratownicy z powiatów brodnickiego, golubsko-dobrzyńskiego, wąbrzeskiego i rypińskiego w poniedziałek, 13 września złożyli miesięczne wypowiedzenia świadczenia usług dla dysponentów zespołów ratownictwa medycznego.

Kontraktowi ratownicy medyczni z powiatów brodnickiego, golubsko-dobrzyńskiego, wąbrzeskiego, rypińskiego i lipnowskiego złożyli wypowiedzenia

Ratownicy medyczni z powiatów brodnickiego, golubsko-dobrzyńskiego, wąbrzeskiego, rypińskiego i lipnowskiego w poniedziałek, 13 września z uwagi na brak porozumienia i niezrealizowanie oczekiwanych przez nich postulatów złożyli wypowiedzenia świadczenia usług dla dysponentów zespołów ratownictwa medycznego. Ratownicy wnioskowali o podwyżki, odpowiednie traktowanie, wprowadzenie ustawy o zawodzie ratownika medycznego i samorządzie ratowników medycznych oraz o wprowadzenie urlopu szkoleniowego, a także o szacunek. Ratownicy złożyli wypowiedzenia, dając miesiąc czasu na znalezienie na ich miejsce pracowników.

Jak przekazał nam jeden z ratowników medycznych z Brodnicy, postanowi zdecydować się na ten krok, ponieważ mimo prób porozumienia, prowadzonych rozmów, nie było żadnych konkretów, a ich cierpliwość się skończyła. Szala goryczy przelała się po spotkaniu ratowników w piątek, 10 września z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim, które trwało zaledwie 20 minut i zakończyło się fiaskiem.

W poniedziałek, 13 września wypowiedzenia złożyli wszyscy ratownicy medyczni zatrudnieni na umowy kontraktowe w szpitalach w Brodnicy (38 ratowników pracujących w pogotowiu oraz w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym), w Wąbrzeźnie (27), w Rypinie (18) w Lipnie (13) i w Golubiu-Dobrzyniu (16).

Także w poniedziałek, 13 września od g. 13 w sprawie negocjacji warunków finansowych prowadzone są rozmowy w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu. O g. 15 rzecznik prasowy tego szpitala dr n. med. Janusz Mielcarek przekazał nam, że rozmowy wciąż trwają i do tej godziny w poniedziałek, 13 września ratownicy medyczni nie złożyli wypowiedzeń. Umowy ratowników z toruńskiego szpitala kończą się wraz z aktualnym rokiem i zawierane są na kilka lat, więc stawki z pewnością będą negocjowane przez obie strony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska