Zobacz wideo: Takie są skutki wprowadzenia programu 500 plus.

Oficjalnie profesor Buszewski nie pracuje na UMK od stycznia. Jak to możliwe, że uczelnia tak łatwo pożegnała się z naukowcem, który jak niewielu przyczynił się do jej prestiżu?
Z powodu zamrożenia
- Obowiązuje nas zasada zamrożenia etatów – wyjaśnia Ewa Walusiak-Bednarek z zespołu prasowego UMK. - Przyczyną takiego postępowania są oszczędności. Odstępujemy od tej zasady wyłącznie w wyjątkowych przypadkach, na przykład wówczas, gdy mogłoby dojść do sytuacji, w której nie ma osoby mogącej przeprowadzić zajęcia ze studentami.
Profesor Buszewski (urodzony w 1951 roku) osiągnął wiek emerytalny kilka lat temu i od tamtego czasu uniwersytet przedłużał z nim umowę. Tym razem jednak przedłużenia nie było.
- Skończyła mi się umowa – ucina prof. Buszewski. - Mam swoje lata, pozostała mi emerytura. Teraz skoncentruję się na innych rzeczach, które chce dokończyć.
Polecamy
- Premier Morawiecki w Toruniu: na kongresie kopernikańskim i przy portrecie Kopernika
- Będzie 500 plus na psa i kota? W Toruniu nie ma takich planów
- W Inowrocławiu ojciec zabił siebie i córkę Igę. Ola i Julia są pod opieką ciotki
- Kibice podczas drugiego dnia Halowych Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce [zdjęcia]
Wielkie granty odejdą z profesorem
Naukowcy z innych wydziałów nie kryją zdumienia, że uczelnia na zabiegała o przedłużenie umowy.
- Z punktu widzenia Wydziału Chemii to kompletnie niezrozumiałe, bo wydział ma dziś najwyższą możliwą kwalifikację, a odejście naukowca z prawdziwie kosmicznymi notowaniami może sprawić, że tę wysoką ocenę utraci – mówi profesor z sąsiedniego Wydziału Nauk Biologicznych i Weterynaryjnych (prosi o anonimowość). - Nie wspomnę o wielkich grantach, które zawsze profesor zdobywał. Trudno mi sobie wyobrazić, aby na moim wydziale nie przedłużono umowy osobie o takiej pozycji naukowej.
O ewentualne przedłużenie umowy wnioskować może dziekan, ale wniosek musi zostać zaopiniowany przez radę dziekańską oraz radę dyscypliny. Ewa Bednarek wyjaśnia, że wniosek taki został negatywnie zaopiniowany przez radę dyscypliny. Rada nie musi uzasadniać swojej decyzji.
Polecamy
Nowy etat czeka
Zgodnie z uchwałą senatu uczelni w kompetencji rad dyscyplin leży m.in. wskazywanie kierunków polityki kadrowej, opiniowanie kryteriów oceny i awansu, oraz opiniowanie wniosków o awanse i zatrudnienia na stanowisku nauczyciela akademickiego. W skład rady dyscypliny na Wydziale Chemii wchodzi kilkudziesięciu pracowników od profesorów po magistrów.
Na brak zajęć prof. Buszewski na pewno nie będzie mógł się uskarżać. Naukowiec jest prezesem utworzonego przez samorząd województwa Kujawsko-Pomorskiego Centrum Naukowo-Technologicznego im. prof. Jana Czochralskiego. Celem spółki jest wspieranie rozwoju nauki i współpracę między sferą nauki i gospodarki oraz popieranie postępu technologicznego i innowacji.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku: