- Stwierdza się, że w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. brak było możliwości głosowania na kandydatów - głosi uchwała Państwowej Komisji Wyborczej, o której przyjęciu poinformowała na Twitterze Polska Agencja Prasowa.
Uchwała stwierdza, że "brak możliwości głosowania na kandydatów jest równoznaczny w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów; oznacza to, że marszałek Sejmu ma teraz 14 dni na ponowne zarządzenie wyborów."
PKW stwierdziła również, że nie zostanie sporządzone sprawozdanie do Sądu Najwyższego; koncepcja sprawozdania i ustalenia zerowego wyniku wyborów nie spotkała się z aprobatą ze strony członków PKW.
Teraz Elżbieta Witek, marszałek Sejmu może ogłosić wybory w terminie 14 dni od przyjęcia tej uchwały. W grę wchodzi data 28 czerwca, choć Jarosław Gowin, przewodniczący Porozumienia, nie wykluczał w wypowiedziach medialnych, że może to być tydzień lub dwa później.
Odwołanie wyborów 10 maja oraz przeniesienie ich na późniejszy, letni termin, jest częścią planu porozumienia między Jarosławem Kaczyńskim a Jarosławem Gowinem. Dzięki przesunięciu wyborów partia Gowina - Porozumienie - zagłosowała w Sejmie za przyjęciem ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. Gowin nie zgadzał się na majowe wybory, ze względu na zagrożenie epidemiologiczne.
W sobotę jeszcze ugoda Kaczyński-Gowin zawisła na włosku, kiedy na pilnej naradzie w siedzibie PiS zastanawiano się nad ogłoszeniem wyborów na 23 maja. Ostatecznie jednak zrezygnowano z tego pomysłu.
