Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe - Chojnice. Starostą nadal Stanisław Skaja. Ale jego propozycje do zarządu najpierw zostały zbojkotowane

Maria Eichler
Starosta Stanisław Skaja przyznał, że mimo wszystko trochę się emocjonował wyborami
Starosta Stanisław Skaja przyznał, że mimo wszystko trochę się emocjonował wyborami Aleksander Knitter
Czwartkowa sesja rady powiatu nie była wolna od emocji

Sensacja! Wszystko miało być poukładane i zapięte na ostatni guzik, a tu pod koniec sesji rady powiatu okazało się, że radni zagłosowali inaczej, niż przewidywało koalicyjne porozumienie. Kiedy wybrany już starosta Stanisław Skaja zaproponował na swojego zastępcę Marka Szczepańskiego z PO, a na członka zarządu Marka Jankowskiego, to ten pierwszy uzyskał w tajnym głosowaniu 7 głosów za i 12 przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Z kolei Marek Jankowski dostał 9 głosów za, a 10 przeciw, przy jednym głosie wstrzymującym. Można było tylko stwierdzić, że żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej liczby głosów, po czym nastąpiła pełna nerwów przerwa.

Po niej padła propozycja zmiany porządku obrad, ale Aleksander Mrówczyński z PiS przypomniał, że ten przecież został już przegłosowany. Leszek Redzimski z PO wnioskował, by przerwać sesję, bo jest zbyt dużo wątpliwości proceduralnych - czy można zmienić porządek obrad i jeszcze raz głosować odrzucone przed chwilą kandydatury, bo za tym obstawał starosta. - Przecież komisja skrutacyjna zakończyła już pracę, bo wyczerpaliśmy porządek obrad - oponował Piotr Stanke. - Nie brnijmy w ślepą uliczkę, bo przebieg tej sesji tylko nas ośmieszy.

Czytaj: Kto będzie starostą w Chojnicach? Czy Stanisław Skaja to pewniak?

Mimo to Stanisław Skaja ponowił wniosek i znowu spotkał się z kontrą opozycji. - Apeluję o zachowanie twarzy - mówił Mrówczyński. - Wasz wizerunek już został nadszarpnięty, zróbmy przerwę. W imię demokracji - nie róbmy wstydu!
Trzeba było jednak formalnie przegłosować uchwałę o tym, że rada nie dokonała wyboru wicestarosty i członka zarządu. Co też się stało. Po czym zmieniono porządek obrad - trzynastoma głosami za i mimo wołania Piotra Stanke, że powinna być na nowo powołana komisja skrutacyjna, przystąpiono po raz kolejny do głosowania...tego samego, czyli kandydatur Marka Szczepańskiego na wicestarostę i Marka Jankowskiego na członka zarządu!

- Można tak zrobić - tłumaczyła protestującym radnym mecenas Grażyna Ziehlke. - Nie wiemy, co się może zdarzyć po dwudziestominutowej przerwie, ale takie samo pytanie można by zadać wobec głosowania na przykład za dwa tygodnie. Radni mają prawo zmienić zdanie w ciągu 20 minut, jak i za dwa tygodnie...
Mówiła też, że nikt nie może przymusić radnych do wyboru zarządu. Mają na to 3 miesiące. Jeśli tego nie zrobią, to z mocy prawa rada zostanie rozwiązana.

Widocznie jednak działania dyscyplinujące zostały podjęte tak precyzyjnie, że kolejne głosowanie było już po myśli konstruktorów koalicji. Za wyborem Marka Szczepańskiego zagłosowało 12 radnych, przeciw było sześciu, jeden wstrzymał się od głosu. Marek Jankowski dostał 10 głosów za i 7 przeciw, dwie osoby wstrzymały się od głosu. Obaj są więc członkami zarządu.
- Urodziliśmy się w ciekawych czasach, chwila jest na pewno historyczna, ale i bardzo osobliwa - komentował przewodniczący komisji skrutacyjnej Mariusz Paluch.

Zgoła inny komentarz miał wyautowany ze starań o funkcję starosty Leszek Redzimski. - Dziękuję wszystkim, dzięki którym przez chwilę byliśmy na tej sali wspólnotą - mówił. - Teraz zarząd powiatu będzie musiał się postarać, żeby poprawić swój wizerunek. Bo na dziś oceniam go jako fatalny.

- Będziecie nas państwo oceniać po wynikach pracy - replikował Marek Szczepański. - Żebyśmy razem mogli dobrze oceniać tę kadencję.
A świeżo wybrany przewodniczący rady powiatu Robert Skórczewski wyznawał, że takiej sesji to jeszcze nie prowadził. - Mam nadzieję, że jak początek zły, to koniec będzie dobry - zakończył sesję.

Wojna o wicestarostę i członka zarządu zdominowała wczorajsze obrady, ale z dziennikarskiego obowiązku wypada odnotować, że Skórczewski ma - zgodnie z przewidywaniami - dwie zastępczynie - Krystynę Kijek i Bożenę Stępień. A o fotel starosty ubiegał się także Piotr Stanke z PiS, który przegrał tę walkę ze Skają w stosunku głosów 6 do 14.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska