Wybory samorządowe - Więcbork. Kuszewski wygrał z Toczką różnicą 303 głosów

Dotychczasowy włodarz Paweł Toczko po przemówieniu opuścił salę, a na odchodne uścisnął dłoń i złożył osobiste gratulacje swojemu następcy. "Nowy" jednak nie zajął jeszcze jego miejsca.

Waldemar Kuszewski, który w niedzielę wygrał wyścig o fotel burmistrza Więcborka, odbierał przed, w przerwach i po sesji gratulacje. Jednak nie brał udziału w sesji, a tylko obserwował poczynania swoich kolegów i koleżanek ze swojego komitetu, gdyż nie złożył ślubowania na radnego. A to dlatego, że wkrótce zajmie miejsce Pawła Toczki na tym najważniejszym miejscu. Odchodzący burmistrz podziękował dziś za dwie kadencje wszystkim swoim współpracownikom. - Dziękuję za te osiem lat ciężkiej pracy. Odchodzę, bo takie są prawa demokracji i tak wybrali wyborcy, którzy wskazali inny kierunek dla gminy - powiedział Paweł Toczko.
Pogratulował zwycięzcy Waldemarowi Kuszewskiemu wyniku w drugiej turze wyborów. - Pan burmistrz Kuszewski wygrał dzięki ciężkiej pracy swojej i swoich współpracowników w trakcie kampanii wyborczej. Jak widać, to zaowocowało - dodał Toczko, który miał też rady dla swojego następcy. - Życzę panu wybierania mniejszego zła, bo nigdy w tej pracy nie będzie wyboru jednolitej decyzji, czy to dobrej czy złej, bo każda decyzja generuje ludzi, którzy mogą być niezadowoleni.

Czytaj: Wybory Samorządowe - Więcbork. Stuletnia Gertruda Jahr wybierała burmistrza

Burmistrz odniósł się też do niezbyt miłego i niezbyt pochlebnego SMS-a, którego otrzymał w niedzielę w nocy od redaktora naczelnego miejscowego tygodnika, w którym nazwał on współpracowników Toczki czeladzią, a jemu samemu napisał, że ma nadzieję, że się już nie zobaczą. - Takich SMS-ów panu nie życzę - powiedział Toczko.

Burmistrz elekt co prawda głosu dziś nie zabrał, ale swojemu kontrkandydatowi podziękował już w niedzielę wieczorem na naszym portalu pomorska.pl/sepolno. Już w niedzielę po godz. 22 zadzwoniliśmy do Kuszewskiego z prośbą o komentarz. - Na pewno chcę podziękować wszystkim mieszkańcom, którzy pofatygowali się i poszli na wybory, jednocześnie określając, w którą stronę ma się rozwijać gmina Więcbork. Dziękuję też mojemu kontrkandydatowi Pawłowi Toczce za jego dotychczasową pracę oraz za podjęcie rękawicy, a także za jego wynik. Przede mną teraz wielkie zobowiązanie i wyzwanie, ale wierzę, że z nową radą, z którą chce współpracować, razem damy radę - powiedział portalowi pomorska.pl Kuszewski.
Radni na pierwszej sesji podjęli już pierwsze decyzje. Na początek wybierali przewodniczącego rady. Rękawice skrzyżowały dwie kobiety. Grażyna Witczak z komitetu nowego burmistrza - Więcbork - Nasza Gmina zwyciężyła z Beatą Lidą (PSL) w głosach 8:6. Również zacięta była rywalizacja o funkcję pierwszego wiceprzewodniczącego rady. Tu, dopiero w drugim głosowaniu (w pierwszym remis 7:7) wygrała Anna Łańska (również Więcbork - Nasza Gmina) z Henrykiem Szwochertem (PSL). Na otarcie łez PSL-owi zostało kolejne głosowanie, w którym Szwochert był już jedynym kandydatem na drugiego wiceprzewodniczącego - Jan Antczak i Beata Lida nie wyrazili zgody.

Waldemar Kuszewski zdobył 2243 głosy, co dało mu 53,62 proc. poparcia wśród głosujących. Na Pawła Toczkę oddano 1940 głosów, czyli 46,38 proc.