Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory w lokalnej PO - czy szefem naszego regionu zostanie w końcu bydgoszczanin?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Kluczowe dla zwycięstwa w regionalnych wyborach PO będzie poparcie udzielone przez marszałka Piotra Całbeckiego.
Kluczowe dla zwycięstwa w regionalnych wyborach PO będzie poparcie udzielone przez marszałka Piotra Całbeckiego. Jacek Smarz
Wkrótce odbędą się wybory w strukturach największej partii opozycyjnej - Platformie Obywatelskiej. Czy szefem regionu zostanie ktoś z Bydgoszczy?

Zobacz wideo: Rynek pracy odporny na pandemię

Od lat szefem PO w regionie jest poseł Tomasz Lenz. Pod jego wodzą regionalna PO nie zaliczała wizerunkowych wpadek, ale trudno też mówić o dynamicznym rozwoju struktur, zwłaszcza w części bydgoskiej regionu. Poseł Lenz chętnie podkreśla, że pochodzi z Mogilna co ma wskazywać na to, że nie jest ani bydgoski, ani toruński, tylko potrafiący się wznieść poza lokalne interesy i reprezentować w partii wszystkie strony. Nietrudno jednak zauważyć, że najlepiej współpracuje mu się z marszałkiem Piotrem Całbeckiem. A to poparcie marszałka będzie kluczowe i dające niemal gwarancję zwycięstwa w partyjnych wyborach.

Doskonale wiedzą o tym działacze z Bydgoszczy, którzy obecnie nie są jak się wydaje zainteresowani walką z posłem Lenzem. Biorąc udział w takiej rywalizacji trzeba mieć pewność zwycięstwa, w przypadku porażki bowiem koszty wizerunkowe dla polityka mogłyby być poważne. A takiej gwarancji nie ma obecnie nikt. O tym, czy w ogóle w szranki z posłem Lenzem stanie polityk z Bydgoszczy zdecyduje prawdopodobnie piątkowa rada regionu.

Wiadomo już, że ze startu zrezygnował jedyny kandydat, który otwarcie zgłosił chęć przejęcia sterów w wojewódzkiej platformie - Piotr Kozłowski, Przewodniczący Rady Powiatu, mieszkaniec gminy Osielsko.

- Zdecydowałem się kandydować na Przewodniczącego Kujawsko-Pomorskiej Platformy Obywatelskiej! Odbyłem mnóstwo rozmów, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że wiele z naszych regionalnych działań należy kontynuować, a na część spojrzeć inaczej - odważnie deklarował w połowie września.

Ale dwa tygodnie później było to już nieaktualne. - (...) postanowiłem zweryfikować swoje plany i w następnej kadencji działać na rzecz kujawsko-pomorskiej struktury w innej roli, niż rola przewodniczącego. (...)Tomasz zaproponował mi współpracę po wyborach, w związku z czym będę miał możliwość realizacji tych pomysłów, które znalazły u Was uznanie - ogłosił działacz PO.

- W partii można było obserwować pewną stagnację, którą przełamał dopiero powrót Donalda Tuska do polskiej polityki. Od tego czasu zauważamy niewielki, ale stały wzrost zainteresowania działaniami w partii. Dla organizacji to teraz ciężki czas. Po pierwsze - do wyborów dwa lata, a to właśnie wybory "nakręcają" działania partii, młodzieżówek i zasilają ich szeregi. Po drugie - sytuacja pandemiczna, w której spotkania są utrudnione - mówi działacz z Bydgoszczy, który prosi o anonimowość.

Poseł Tomasz Lenz, również w mediach społecznościowych (prezentując swoje zdjęcie z marszałkiem Całbeckim) poinformował z kolei o tym, że będzie się ubiegał o fotel przewodniczącego PO w regionie. Zrobił to po "(...)kolejnej już rozmowie z Marszałkiem Piotrem Całbeckim, Europosłem Radosławem Sikorskim oraz Szefami Struktur Powiatowych, w tym z Senatorem Krzysztofem Brejzą, posłami Magdaleną Łośko, Tomaszem Szymańskim, Pawłem Olszewskim, prezydentem Włocławka Markiem Wojtkowskim oraz wiceprezydentem Domicellą Kopaczewską. Wybory odbędą się 23 października tego roku" - poinformował poseł.

- To zgrabny zabieg Tomasza Lenza. Nie napisał, że te osoby go popierają, ale chce stworzyć takie wrażenie. Równie dobrze ja mógłbym napisać, że po rozmowie z Radkiem Sikorskim zdecydowałem się na kandydowanie. Ale czy to oznacza, że europoseł mnie popiera? - pyta bydgoski działacz.

Tak się będzie wybierać Platforma Obywatelska

  • do 9 października - zgłoszenie kandydata na Przewodniczącego regionu
  • do 9 października - zgłoszenie kandydata na Przewodniczącego powiatu
  • do 18 października - zgłoszenia kandydatów na członków rad powiatów oraz delegatów do Powiatowej Komisji Wyborczej
  • 9-17 października - wybory w kołach
  • 23 października - wybory powszechne Przewodniczącego Platformy, Przewodniczących regionów, Przewodniczących powiatów, członków Rad powiatów i delegatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wybory w lokalnej PO - czy szefem naszego regionu zostanie w końcu bydgoszczanin? - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska