Nasz zespół świetnie rozpoczął pierwszego seta i szybko zbudował wyraźną przewagę, którą - mimo pewnych problemów - utrzymał w niewiele mniejszych rozmiarach aż do końca tej partii. Dwa kolejne sety należały jednak do przyjezdnych - szczególnie w trzecim były momenty, gdy gra AZS-u UMK rozsypała się i torunianki nie miały nic do powiedzenia.
Warto przeczytać
Przy stanie 1:2 gospodynie zdołały jednak doprowadzić do wyrównania, a w tie-breaku już wszystko układało się po ich myśli. Drużyna z Kościana zdobyła w ostatnim secie zaledwie pięć punktów.
- W drugim secie nasza taktyka trochę poszła na bok i zabłądziłyśmy. Rywalki nam przez to trochę uciekły, ale później wróciłyśmy do taktyki, którą omówiłyśmy przed meczem z naszym trenerem. Dała ona dobry efekt i stąd końcowy wynik - powiedziała Oliwia Zarębska, kapitan toruńskiej drużyny.
Po sobotniej wygranej siatkarki AZS-u UMK wróciły na szóste miejsce w tabeli swojej grupy II ligi. Rozgrywki zostaną wznowione 8 stycznia - nasz zespół czeka wówczas wyjazdowe spotkanie z Szamotulaninem Szamotuły.
AZS UMK Toruń - UŻKS Kościan 3:2
(25:20, 21:25, 15:25, 25:21, 15:5)
