https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyjazdy do sanatorium z ZUS i NFZ zawieszone. Co z turnusami, które właśnie trwają?

Małgorzata Stempinska
Dawid Łukasik
Od 14 marca br. do odwołania NFZ i ZUS zawiesił wyjazdy do sanatoriów. Osoby, które już są w uzdrowisku, mogą skrócić swój pobyt z uwagi na zagrożenie epidemiczne.

Zanim NFZ i ZUS zawiesiły wyjazdy do sanatoriów, na forum pomorska.pl pojawiły się m.in. takie komentarze zaniepokojonych Czytelników: "Coś jest nie tak. Urzędy się zamykają, szkoły zamknięte. Zalecają siedzenie w domu, a sanatoria idą całą parą. W takim skupisku ludzi jesteśmy bardzo narażeni na zakażenie koronawirusem. Mierzenie temperatury nic nie da, bo za 3 do 5 dni może się dopiero uaktywnić wirus. Co mamy robić?". Inny internauta pisze: "Sprawa jest jasna. Aby świadczyć usługi medyczne, sami musimy być zdrowi. A jak mamy być zdrowi, kiedy dookoła kichający, kaszlący i smarkający kuracjusze? Chodzą po sanatoriach i roznoszą zarazki. A prezesi nic. Cisza. Sanatoria należy zamknąć na co najmniej 2 tygodnie". Ktoś inny dodaje: "Wysłać kuracjuszy do domów. A nie robią sobie fajfy, późnej spacerek, kawa na mieście itp. Głupota".

Od 14 marca do odwołania NFZ i ZUS zawiesiły wyjazdy do sanatoriów. A wszystko w związku z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 13 marca 2020 roku w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego. - Jeżeli pacjent posiada potwierdzone przez oddział wojewódzki NFZ skierowanie na leczenie uzdrowiskowe, które ma rozpocząć się po 14 marca 2020 roku, powinien pozostać w domu. Pracownicy oddziałów Funduszu telefonują do osób, które miały w najbliższych dniach rozpocząć turnus leczniczy w uzdrowisku, aby poinformować ich o sytuacji - mówi Barbara Nawrocka, rzecznik KPOW NFZ w Bydgoszczy.

Jak dodaje, skierowanie do sanatorium będzie mogło być zrealizowane w późniejszym terminie, z zachowaniem obecnego miejsca w kolejce oczekujących. Szczegółowych informacji udzielą oddziały wojewódzkie NFZ. W późniejszym terminie będą mogły być realizowane również skierowania do ośrodka rehabilitacyjnego ZUS. Szczegółowe informacje będzie można uzyskać pod numerem telefonu, który jest na zawiadomieniu o skierowaniu na rehabilitację.

A co z kuracjuszami, którzy obecnie przebywają w sanatoriach?

Koronawirus w kujawsko-pomorskiem - raport na żywo

- Osoby, które już są w ośrodku rehabilitacyjnym mogą skrócić swój pobyt w sanatorium z uwagi na zagrożenie epidemiczne. Taką potrzebę zgłasza się bezpośrednio w ośrodku sanatoryjnym - mówi Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.

- Pacjenci, którzy rozpoczęli leczenie przed dniem 14 marca br., będą mogli je dokończyć, ponieważ w tych przypadkach ograniczenie wynikające z rozporządzenia Ministra Zdrowia nie obowiązuje. Jednocześnie, w przypadku pacjentów, którzy chcieliby opuścić uzdrowisko i wrócić do domu, rekomendujemy, aby mogli to zrobić bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Każdego dnia powstają kolejne dokumenty regulujące bieżące kwestie - zaznacza Barbara Nawrocka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
marek

Zdecydowanie jeśli chodzi o sanatoryjne wyjazdy do innych krajów to Kujalnik będzie dobrym wyborem. Natomiast lepiej właśnie wybrać się w ramach gotowych turnusów jak za pośrednictwem https://wyjazdpozdrowie.pl/, niż na własną rękę, bo to jednak teren objęty obecnie różnymi dziwnymi wydarzeniami więc bezpieczniej będzie wybrać się zorganizowaną grupą. Co do skuteczności leczenia w tym miejscu będziecie mocno zaskoczeni.

G
Gość

Wszystkie świadczenia lecznicze w sanatorium, od 16.03.2020 nie są wykonywane,wobec tego brak sensu dalszego pobytu,gdyż podstawowy powód pobytu,nie jest realizowany. W sanatorium podsuwa się do podpisu oświadczenie,że można skrócić pobyt bez konsekwencji finansowych.To tak, jakby pensjonariusze sami chcieli zakończyć pobyt i biorą odpowiedzialność za opuszczenie miejsca w sanatorium. Na infolinię NFZ nie można się dodzwonić nie ma wyjaśnienia,co do dalszego funkcjonowania sanatorium.Wobec braku informacji i zaprzestania wykonywania świadczeń, po 4 dniach zabiegów leczniczych, większość pensjonariuszy wyjechała. Sytuacja jest trudna i niecodzienna,ale scenariusz na sytuację kryzysową powinien być.Brak procedur na taką okoliczność?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska