Kobietę, w dniu kradzieży, zarejestrowały kamery monitoringu w jednej z toruńskich galerii.
- Początkowo udawała potencjalną klientkę, a później ukradkiem wynosiła odzież wartą ponad kilka tysięcy złotych - mówi Wioletta Dąbrowska z oficer prasowy policji w Toruniu.
By ustalić tożsamość kobiety policjanci skontaktowali się z pracownikami sklepów tej samej marki w jednym z sąsiednich miast, by ustalić, czy ją znają. Okazało się, że kobieta próbowała już ukraść ubrania w jednym ze sklepów w Bydgoszczy. Wówczas została powstrzymana.
W jej mieszkaniu pod Bydgoszczą policjanci odnaleźli przedmioty skradzione na początku lutego w toruńskiej galerii.
42-latka usłyszała trzy zarzuty dokonania kradzieży.
Teraz grozi jej do 5 lat więzienia.
Czytaj także: Dwie torunianki okradły sklep w Bydgoszczy. Wpadły
Czytaj e-wydanie »