Wypadek na lotnisku w Toruniu [zdjęcia]

Scenariusz ćwiczeń na lotnisku Toruń-EPTO polegał na przeprowadzeniu akcji ratunkowej od momentu uderzenia samochodu w samolot w wyniku, którego auto zaczęło się palić, a z samolotu wydobywał się dym. Ćwiczenia prowadzono na drodze startowej o nawierzchni sztucznej DS1, na części lotniska przed budynkami oraz w budynkach Aeroklubu Pomorskiego. - W wyniku zdarzenia, znajdujący się na pokładzie samolotu pilot i pasażer odnieśli obrażenia i istniała groźba wybuchu – informuje Dariusz Warchocki, specjalista ds. zarządzania ciągłą zdatnością do lotu w Aeroklubie Pomorskim.

Toruńscy ósmoklasiści piszą egzaminy

Jak informują organizatorzy ćwiczeń, dodatkowo w czasie zdarzenia nad lotniskiem odbywały się zajęcia sekcji spadochronowej Aeroklubu Pomorskiego. W powietrzu znajdował się samolot z grupą skoczków spadochronowych. Niektórzy z nich wyskoczyli z samolotu i ze względu na panujące na lotnisku zamieszanie, spowodowane wypadkiem, w wyniku paniki, ratowali się próbując lądować jak najdalej od miejsca zdarzenia.

Trening dynamiczny pozorowanej sytuacji zagrożenia na lotnisku Toruń-EPTO miał na celu zapewnienie bezpiecznego i skutecznego radzenia sobie w sytuacji zagrożenia, która może wystąpić na lotnisku w Toruniu. - Celem przedsięwzięcia jest zminimalizowanie skutków zdarzenia lotniczego, zwłaszcza w aspekcie ratowania życia lub zdrowia ludzkiego, mienia, jak również ochrony środowiska oraz likwidacji pożaru lub innego miejscowego zagrożenia związanego z działalnością lotniczą – informuje Dariusz Warchocki.