64-letni mężczyzna spadł z przyczepy podczas prac polowych. Przez zupełny przypadek wpadł pod jej koła i został przejechany. Zginął na miejscu. Do wypadku doszło podczas prac w polu doszło w Błądzimiu w powiecie świeckim.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, iż jadący na przyczepie wypełnionej zbożem 64-letni mężczyzna spadł pod jej koła - informuje aspirant Marcin Pawlak z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu nad Wisłą. - Kierujący ciągnikiem 41-letni mężczyzna był trzeźwy.
Czy ofiara była trzeźwa okaże się po sekcji zwłok.
Zobacz też: Kombajny pracują na polach. Na Kujawach i Pomorzu trwają żniwa [zdjęcia]
Przypomnijmy, że sierpnia w pobliżu miejscowości Narty (gm. Lubień Kujawski) na drodze K-91 pod Włocławkiem traktor przewrócił się na mężczyznę. Ciągnikiem kierował 80-latek i to na niego przewróciła się maszyna. Z obrażeniami został przetransportowany pogotowiem lotniczym do szpitala w Bydgoszczy. Wstępnie policjanci ustalili, że ciągnik z przyczepą podczas zawracania na drodze wjechał do rowu, w którym się przewrócił.