Paulina Kamyk, st. specjalista ds. kontaktów z mediami z Biura Public Relations Multimedia Polska, tłumaczy: - Wyszliśmy z założenia, że zawieranie umów długoterminowych, gdy nie ma się gwarancji zatrudnienia, może być problemem. Dlatego też proponujemy klientom, którzy stracą pracę w trakcie obowiązywania umowy, możliwość zmiany jej warunków z całkowitym rozwiązaniem włącznie, bez ponoszenia jakichkolwiek kar finansowych. Klienci muszą przedstawić zaświadczenie z urzędu pracy o uzyskaniu statusu bezrobotnego - wyjaśnia Paulina Kamyk.
Dwa miesiące w zawieszeniu
Jak kwestię rozwiązywania umów uregulowali inni operatorzy?
Dagmara Krzesińska, rzecznik UPC Polska, informuje, że w UPC istnieje kilka rodzajów umów o różnych zobowiązaniach. Są umowy 12 i 24-miesięczne, które zawierane są na bardzo korzystnych warunkach. - Jednak rozwiązanie umowy wiąże się z karami przewidzianymi w regulaminie. Korzystne rozwiązania oferujemy przy umowach zawieranych na czas nieokreślony - klient może zawiesić umowę na dwa miesiące, a zrezygnować może w dowolnym momencie z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia - wyjaśnia Dagmara Krzesińska.
Olga Zomer, rzecznik Cyfrowego Polsatu informuje, że każdą reklamację lub prośbę od klienta operator rozpatruje indywidualnie. Na specjalne potraktowanie lub dodatkowe upusty mogą liczyć wszyscy, których doświadczył los (choroby, wyjątkowe zdarzenia). - W takich sytuacjach nie tylko przychylamy się do pisemnych wniosków, potwierdzonych odpowiednimi zaświadczeniami, ale także współpracujemy z Fundacją Polsat. Najkrótsza umowa trwa u nas 12 miesięcy. Klienci, po okresie podstawowym trwania umowy, mają możliwość rozwiązania jej w dowolnym momencie lub zmiany pakietu na mniejszy. Ten najtańszy kosztuje w Cyfrowym Polsacie tylko 9,90 zł miesięcznie. Oferujemy także usługi w systemie prepaid, a więc klient nie jest zobligowany do podpisywania umowy, tylko korzysta z naszych usług po dokonaniu płatności w wybranych przez siebie okresach - tłumaczy Olga Zomer.
Indywidualne podejście do klienta
Z kolei Katarzyna Her-Czerwieniec z Biuro Public Relations CANAL+ Cyfrowy, przyznaje, że firma traktuje sprawę każdego klienta indywidualnie i zawsze wnikliwie rozpatruje wszystkie problematyczne sytuacje. - Jeśli abonent straci pracę w trakcie trwania umowy i udokumentuje nam tę sytuację, czyli status bezrobotnego potwierdzi pismem z urzędu pracy, przychylamy się do prośby o rozwiązanie umowy i odstępujemy od prawa żądania kary umownej. Co więcej w sytuacji, gdy w konsekwencji utraty pracy na koncie abonenta pojawiło się zadłużenie, często proponujemy rozłożenie płatności na raty. Oczywiście wcześniejsze rozwiązanie umowy nie zwalnia abonenta z obowiązku zapłaty abonamentu za usługę, która została już wykonana i zwrotu sprzętu dzierżawionego od CYFRY+ - informuje Katarzyna Her-Czerwieniec.