https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok w sprawie pobitego Jarka Dyksa

pio
Rodzice ciężko pobitego Jarosława Dyksa zapewniają mu całodobową opiekę.
Rodzice ciężko pobitego Jarosława Dyksa zapewniają mu całodobową opiekę. Archiwum GP
Sąd apelacyjny w Gdańsku utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Taki jest finał sprawy, która toczyła się przez 10 lat.

Taki jest finał sprawy pobicia, do którego doszło w maju 2006 roku. Przypomnijmy: Jarek miał wtedy 21 lat. Na bydgoskich Wyżynach napadła na niego grupa bandytów z sąsiedniego osiedla Kapuściska. Nie zdążył uciec. On był sam, ich było około 30.

Bili i kopali po głowie tak długo, aż Jarek stracił przytomność. Młodzieniec jest sparaliżowany, przykuty do łóżka. Wymaga stałej opieki.

Rodzice Jarka od 2009 roku walczą w sądzie o odszkodowanie dla ich syna. Dopiero w zeszłym roku sąd przyznał im 173 tys. zł odszkodowania. Proces sprawców toczył się w sądzie w Bydgoszczy.

Zobacz: Kibole robią biznes na narkotykach [wideo]

Sprawa trafiła do sądu apelacyjnego w Gdańsku, bo skazani odwołali się od wyroku, który zapadł w kwietniu zeszłego roku. Sąd apelacyjny w Gdańsku utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. To znaczy, że sprawcy będą musieli zapłacić.

Prognoza pogody na 16.03.2016. TVN Meteo Active/x-news

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Menek

Dranie

n
niewinny
Dostal to co sam ustawil ...a taki kozak byl na wyżynach a malolatow gnebil ...chcial ustawki to ja mial a teraz biedny jarus ...karma wraca!!!
B
Basia
W dniu 15.03.2016 o 20:33, Szym napisał:

pierdzieleniu...jasne żal chłopaka... jakby faktycznie było tak jak przedstawione powyżej.... Jarek sam zorganizował "ustawkę" i sam dostał po głowie... tyle... to nie był nie winny chłopak!!!

racja, ma Pan racje

M
Marian
W dniu 15.03.2016 o 20:33, Szym napisał:

pierdzieleniu...jasne żal chłopaka... jakby faktycznie było tak jak przedstawione powyżej.... Jarek sam zorganizował "ustawkę" i sam dostał po głowie... tyle... to nie był nie winny chło pierdzieleniu...jasne żal chłopaka... jakby faktycznie było tak jak przedstawione powyżej.... Jarek sam zorganizował "ustawkę" i sam dostał po głowie... tyle... to nie był nie winny chłopak!!!Po takich kwiatkach jak "nie winny" poznasz kibica zety. Wszyscy jesteście hu* warci.

M
Marian

tępe dresy zety z kap śmiały się odwołać?!

j
jakkiert

podać publicznie imienia i nazwiska tych 'bohaterskich' bandytów wraz z ich zdjęciami! niech ludzie w mieście wiedzą i widzą!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska