- Pisałem wiersze od zawsze. - podkreśla Mirosław Rzeszowski. - Pojedyncze utwory ukazywały się w "Przewodniku Katolickim", a także w "Radarze", bardzo popularnym w latach 90. tygodniku młodzieżowym.
W ostatnich latach Mirosław Rzeszowski publikował swoje utwory w miejscowym wydawnictwie "Duch i Czas".
Teraz drukiem ukazał się samodzielny tomik jego poezji pt. "Wyrwane z ciała". Jak przyznaje autor - zawarte w nim utwory powstawały w różnych latach, od 1981 r. do 2011 r.
- Odczułem potrzebę zebrania tego co pisałem przez lata. To taki prezent, który sam sobie zrobiłem na 50. urodziny. Celowo przemieszałem wiersze, by czytelnik nie zorientował się z jakiego okresu pochodzą, Choć można znaleźć klucz - przyznaje Mirosław Rzeszowski. - Bo jak człowiek jest młody zajmują go emocjonalne związki między mężczyzną, a kobietę. Gdy jest bardziej dojrzały skłania się ku filozofii.
Dlatego czytelnik znajdzie w tomiku zarówno erotyki, jak i wiersze refleksyjne, utwory sławiące piękno przyrody, i wiersze będące komentarzem społecznym, często okraszone nutką satyry. Autor sam zadbał o oprawę graficzną wydanego tomiku. Wykorzystał do tego swoją drugą wielką pasję - fotografię. Większość utworów to wiersze białe, choć są wyjątki...
Mirosław Rzeszowski ma już na swoim koncie książkę z bajkami pt. "Sześć sekretów". Teraz planuje wydanie kolejnej. - Drugi tom bajek jest przygotowany. Szukam jeszcze tylko ilustratora. Gdy go znajdę i książka będzie gotowa zgłoszę ją do konkursu - zapowiada.
Czytaj e-wydanie »