https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyrzućcie ten ruch za miasto

Barbara Zybajło
Fot. Aleksander Knitter
Wczoraj sprzed starego młyna na ul. Chojnickiej ruszyła demonstracja wspierająca budowę obwodnicy południowej.

Jeszcze dziesięć minut przed dziewiątą za wielu ludzi przed młynem nie było, ale tuż przed godziną zero stał tam tłum z transparentami w bojowych nastrojach. Narzekano, że pierwszy, nielegalny protest i wnioski, które policja skierowała do sądu grodzkiego, przestraszyły ludzi i część z nich teraz nie przyszła.

- To władze mają się bać nas, a nie my ich - mówili ludzie i narzekali na tiry na ul. Głównej, ale nie tylko oni, bo w Bladowie i Rudzkim Moście wcale lepiej nie jest. - Tyle lat nas straszyli, a i teraz pewnie teczki zakładają.

Protest przygotowany świetnie

Wojciech Pruss z ul. Warszawskiej przypomniał, że protest jest jak najbardziej legalny i apelował o ostrożność i porządek. Odczytał też rezolucję, którą później wręczono radnym. Przypomniano, że ludzie czekają na obwodnicę z prawdziwego zdarzenia i że ruch trzeba wyrzucić poza miasto, pomysł obejścia północnego jest bez sensu, a ludzie żądają działania zgodnego z ich oczekiwaniami, wierzą w lojalność i zwycięstwo zdrowego rozsądku. - Mam ze sobą flagę Tucholi, flagę św. Małgorzaty - mówił Pruss. Przedstawił też zarząd Stowarzyszenia Obywatelskiej Społeczności, które było organizatorem protestu, a w jego skład oprócz Prussa wchodzą przewodniczący Stanisław Welter, a także Józef Jawor, Stanisław Grabowski i Zygmunt Cieplik.__

Ludzie ruszyli chodnikami ul. Głównej, Nowodworskiego, Wryczy, pl. Wolności, Szkolną do ratusza. I tam się dopiero zaczęło.

Demagogia i argumenty

Kiedy tylko w sali usłyszano gwizdy i syreny, natychmiast ogłoszono przerwę, a delegacja zeszła do protestujących. - W poniedziałek będziemy znali koncepcję południową i będziemy mogli mówić o projekcie - tłumaczył burmistrz Tadeusz Kowalski. - Życzę nam, żebyśmy się jej doczekali. Będą twarde dokumenty, żeby rozmawiać z marszałkiem.

Kowalski przypomniał, że Tuchola miała swoich radnych sejmikowych, ale o obwodnicę się nie upomnieli. Wywołany do tablicy Jerzy Ortmann zapewniał, że swojej działalności nie ma się co wstydzić i przypomniał, że 10 marca na spotkaniu wszyscy opowiedzieli się za projektem południowym, a miasto wybrało północny. - Jestem z wami - mówił radny Andrzej Jerosławski i chociaż ma problem z sądem przez udział w pierwszym proteście na ul. Głównej, budowę obwodnicy południowej popiera. _A kiedy siadło nagłośnienie, ludzie zaczęli podejrzewać, że radnego specjalnie wyłączono. - Głośniej _- krzyczano.

- To, co mówi pan Jerosławski, to demagogia - przekonywał przewodniczący RM Paweł Cieślewicz, ale ludzie go nie słuchali. - Możecie mnie przekrzyczeć, ale nie przekonać.

O tym, jakich argumentów użył Pruss na sesji i więcej o proteście jutro. Więcej zdjęć z demonstracji na www.pomorska.pl__

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

(olo)
Wrzucam link to fotek i pozdrawiam:

Zdjęcia z manifestacji w Tucholi
m
mawel
Dzisiaj muszę pochwalić za rzetelność w opisie demonstracji, tylko gdzie są te zdjęcia z demonstracji na stronie www. pomorska. pl bo jakoś nie mogę ich wyszukać ? Pozdrawiam.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska