https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa pełna zadumy

Tekst i fot. Maja Stankiewicz
Anna Sergott, pracownik Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle  była inicjatorką tej wystawy. Teraz chętnie oprowadza po niej  gości, którzy odwiedzają placówkę. A jest ich sporo, bo  ekspozycja  poświecona pogrzebowi barokowemu cieszy się  w Nakle zainteresowaniem.
Anna Sergott, pracownik Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle była inicjatorką tej wystawy. Teraz chętnie oprowadza po niej gości, którzy odwiedzają placówkę. A jest ich sporo, bo ekspozycja poświecona pogrzebowi barokowemu cieszy się w Nakle zainteresowaniem.
Takiej wystawy jeszcze w muzeum nie było. W sali na piętrze główne miejsce zajmuje trumna, czarne ornaty i kapy pogrzebowe.

Ozdobiona postaciami aniołów biała trumna to eksponat najbardziej rzucający się w oczy. Pochodzi z zabytkowego kościoła pw. św. Wojciecha w Sadkach. To w podziemiach tej świątyni miejsce wiecznego spoczynku znalazło 24 przedstawicieli możnej rodziny Bnińskich.

Skarby z kościołów

Obok trumny żałobne ornaty i kapy w czarnym kolorze. Nieodzowne podczas ceremonii pogrzebowej. Jeden z ornatów - XVIII wieczny - wypożyczony został na wystawę z kościoła pw. św. Mikołaja w Ślesinie. Z kolei z kościoła pw. św. Stanisława w Nakle pochodzi drogocenny krucyfiks z relikwiarzem.

Szaty do trumny

W muzeum obejrzeć można także wiele pamiątek pochodzących z bogatych zbiorów: Muzeum Okręgowego w Toruniu oraz Muzeum w Pile, z którym placówka w Nakle często współpracuje. Są więc ubrania, w których w czasach baroku chowano zmarłe dzieci, kobietę i mężczyznę, fantazyjne uchwyty do trumien, które służyły w tamtych czasach raczej ku ozdobie niż do praktycznych celów. Są tablice trumienne wypożyczone z pilskiego muzeum, a zrobione dla Jana Olbrachta Smoguleckiego i Zygmunta Grudzińskiego, są blachy herbowe, spisane przez rodziny zmarłych kazania pogrzebowe i wiele innych pamiątek, które dają wyobrażenie jak wyglądał barokowy pogrzeb.

Wielu zwiedzających

Nietypowa ekspozycja w muzeum - jak dowiedzieliśmy się - cieszy się dużym zainteresowaniem zwiedzających. Przychodzi ją oglądać wielu indywidualnych gości oraz grupy. Te ostatnie stanowią najczęściej uczniowie szkół ponadgimnazjalnych.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska