Artur został zamknięty w grudziądzkim Zakładzie Karnym nr 2 za rozboje i kradzieże. Do odsiadki zostały mu jeszcze cztery lata. Ale jest szansa, że wyjdzie szybciej, warunkowo. Musi jednak zapunktować, np. dobrym zachowaniem i chęcią do roboty. Dlatego postanowił z kolegami "posprzątać świat". - Usłyszałem komunikat, że potrzebni są ochotnicy, więc się zgłosiłem. Lepsze to niż siedzenie za kratami - mówił mężczyzna.
Las pełen butelek
Z grudziądzkiego ZK nr 2 do lasu przy jednym z marketów szukać śmieci poszło 17 więźniów. Foliowie worki i rękawice dostali od miasta. - Butelek po piwie jest tutaj pełno. Szkoda tylko, że są puste - żartowali więźniowie.
Poza butelkami, w krzakach i między drzewami, znaleźli również m.in. mnóstwo metalowych rur, desek, papy i łuskę po pocisku. W sumie uzbierało się tego ponad 20 worków.
Na tym nie koniec sprzątania. Inna grupa więźniów uporządkuje cmentarz ewangelicki we wsi pod Grudziądzem. W niedzielę zaś osadzeni wezmą się za brzeg Wisły.
Którzy więźniowie mogli się załapać na sprzątanie? - Ci, którzy się dobrze zachowują i np. pracują poza zakładem karnym - wyjaśnił Marcin Zygmunt, oficer prasowy ZK nr 2 w Grudziądzu.
Praca tylko dla wybranych
W akcji "Sprzątanie świata" biorą też udział inne zakłady karne z naszego regionu.
- Czterech więźniów wraz z wychowawcą poszło posprzątać okolice miejskiego schroniska dla zwierząt. Wytypowaliśmy do tych prac "sprawdzonych" osadzonych - tłumaczyła Agnieszka Szatkowska, oficer prasowy Aresztu Śledczego w Toruniu.
Więźniowie wezmą się też za sprzątanie Bydgoszczy. "Ekipa" będzie się składała z 34 osób. Ruszy ona w poszukiwaniu śmieci do Starego Fordonu oraz na brzeg Wisły.
- Strażnicy nie będą pilnowali więźniów. Będą oni tylko pod nadzorem wychowawcy - wyjaśnił Marcin Klimczyk, zastępca dyrektora Zakładu Karnego w Bydgoszczy-Fordonie.
Obfite zbiory się powtórzą?
W Chełmnie z kolei osadzeni zrobią porządki m.in. na terenie motocrossu, Szosy Grudziądzkiej i parku Słowackiego. - W ubiegłym roku nad Wisłą zebraliśmy kilkadziesiąt worków śmieci - informuje Marcin Guz, oficer prasowy Aresztu Śledczego w Chełmnie.
Czytaj e-wydanie »