Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wywiadówki w sieci coraz popularniejsze

Maciej Ciemny [email protected]
Rodzice mogą już po pierwszej lekcji sprawdzić w internecie, czy ich dziecko dotarło do szkoły.
Rodzice mogą już po pierwszej lekcji sprawdzić w internecie, czy ich dziecko dotarło do szkoły. sxc.hu
Dzienniki elektroniczne w niektórych szkołach są już codziennością. Inne dopiero je wprowadzają, ale już nie chcą powrotu do tradycyjnej formy.

W styczniu dziennik elektroniczny pojawił się w Gimnazjum w Pruszczu. - Prowadzimy go równolegle z tradycyjnym, ale już teraz wiemy, że nie będziemy chcieli od systemu elektronicznego odchodzić - mówi Małgorzata Szankowska, dyrektorka gimnazjum w Pruszczu.

Do końca roku szkolnego grono pedagogiczne zamierza pozostać tylko przy formie elektronicznej. - Nauczyciele już po kilku tygodniach użytkowania widzą korzyści - mówi Szankowska. - Program, do którego wpisywane są dane, sam oblicza wszelkiego rodzaju statystyki, które później można przedstawiać rodzicom na wywiadówkach, bądź które sami mogą oni śledzić na bieżąco w internecie - wyjaśnia Szankowska.

Zresztą w Gimnazjum w Pruszczu dziennik elektroniczny pojawił się właśnie przede wszystkim z inicjatywy rodziców. - Coraz mniej osób chodzi na wywiadówki, a w ten sposób rodzice będą mogli lepiej śledzić postępy swoich pociech w szkole.

Rodzice budzą dzieci

Gimnazjum w Pruszczu jest pierwszą szkołą w gminie, która zdecydowała się na takie rozwiązanie, jednak nie pierwszą na terenie powiatu świeckiego.

Już od września 2009 roku dziennik elektroniczny jest używany w Gimnazjum nr 1 w Świeciu. - Gdy prowadziliśmy ewidencję równolegle: tradycyjnie i elektronicznie, to był koszmar, podwójna robota dla nauczycieli - wspomina Sabina Janiszewska, dyrektorka gimnazjum. - Teraz jest o wiele łatwiej. Rodzice są bardzo zadowoleni. Już po sprawdzeniu przez nauczyciela obecności na pierwszej lekcji mogą sprawdzić czy dziecko dotarło do szkoły. Zdarzało się, że rodzic budził dziecko dzwoniąc z pracy, bo sprawdził, że nadal śpi w domu - śmieje się Janiszewska.

Gdy Gimnazjum nr 1 wprowadzało dziennik elektroniczny, było w województwie kilka takich szkół, a w Polsce około stu. Po sześciu latach jest tych placówek w kraju kilka tysięcy i stale dołączają kolejne.

Dziennik elektroniczny będzie sukcesywnie wprowadzany w szkołach podstawowych w gminie Świecie. - To decyzja dyrektorów, nie możemy im nic z góry narzucić, ale widać, że nauczyciele sami się do tego pomysłu przekonują. To duże ułatwienie w codziennej pracy - uważa Waldemar Fura, kierownik Ośrodka Oświaty i Wychowania w Świeciu.

Problemem jest jeszcze niekiedy zaopatrzenie szkoły w odpowiednią infrastrukturę: komputer i internet w każdej klasie. Jednak szkoły sukcesywnie inwestują w sprzęt.

W szkołach średnich w powiecie dziennik elektroniczny jest prowadzony częściowo m.in. w ZSP w Nowem i w I LO w Świeciu. - Organ prowadzący musi wydać zgodę na przejście na ewidencję elektroniczną i "czerwone" dostało je od 1 września 2014 roku - mówi Bożena Szydłowska, szefowa oświaty w powiecie świeckim.

Więcej wartościowych tekstów na www.pomorska.pl/premium

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska