https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z Ałma-Aty do Wałdowa

Tekst I Fot. Marietta Chojnacka Oleg Zubariew i Eugenia Warszalewska w Wałdowie z opiekunką Hanną Sobiechowską
Oleg Zubariew i Eugenia Warszalewska z  Wałdowic z opiekunką Hanną Sobiechowską
Oleg Zubariew i Eugenia Warszalewska z Wałdowic z opiekunką Hanną Sobiechowską
W czwartek radni gminy Sępólno oficjalnie przywitają pięcioosobowa rodzinę repatriantów z Kazachstanu. Oleg Zubariew wraz z rodziną już się zadomowił w Wałdowie.

Oleg Zubariew nie może jeszcze przyjmować pacjentów. Nostryfikacja lekarskiego dyplomu z Ałma-Aty nie będzie prosta. - Od tego roku robią to akademie medyczne - _mówi opiekunka repatriantów Hanna Sobiechowska z Urzędu Miejskiego w Sępólnie. - Dyplom Olka trafi do Collegium Medicum przy Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Może będzie musiał uzupełnić niektóre przedmioty. _

Oleg Zubariew jest jednak dobrej myśli. Mieszkanie podoba się całej rodzinie i wreszcie są z babcią Eugenią Warszalewską, która przyjechała jako repatriantka do Polski w 2003 r. - Tylko te wyjazdy w sprawach urzędowych są męczące - _mówi Oleg Zubariew. - Raz jest to Tuchola, innym razem Bydgoszcz albo Poznań. Wielkie podziękowania dla pani Hani i burmistrza Sępólna za pomoc. _

Wraz z mamą Ireną Bereżyńską dostali już polskie obywatelstwo. Mąż Ireny Konstanty Szewczenko i jego syn Mikołaj mają już prawo pobytu. Konstanty jako emerytowany pilot ma nadzieję na pracę w Bydgoszczy. - Mogę latać w górach, nad tajgą i morzem, więc może przydam się w medycznym helikopterze - zastanawia się.

Z kolei Mikołaj może uczyć angielskiego i francuskiego. Więcej jutro na str. 5. __

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska