Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z cyklu "Nie daj się nabrać". Tym razem na zakupy internetowe w pseudosklepach

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Zakupy internetowe będą udane, jeżeli dotrą i będą zgodne z naszymi oczekiwaniami.
Zakupy internetowe będą udane, jeżeli dotrą i będą zgodne z naszymi oczekiwaniami. Pexels.com
Idziesz do sklepu stacjonarnego i uważasz na kieszonkowców. W sklepie internetowym też grasują złodzieje. Tyle że działają inaczej.

Zobacz wideo: Bydgoska policja ostrzega przed oszustwami "na wnuczka"

od 16 lat

Bydgoszczanka kupiła telefon, wystawiony na portalu darmowych ogłoszeń. Cena była okazyjna, bo komórka nówka, za to o połowę tańsza. Kobieta ucieszyła się, gdy kurier dostarczył przesyłkę. Radość trwała krótko: w kartoniku, zamiast telefonu, leżał kamień.

Mieszkaniec Torunia swoje zakupy ostatnio opisał na portalu społecznościowym. Zamówił buty dla syna. Wybrał je w sklepie, który przyciągał niskimi cenami. Buty przyszły, ale okazało się, że podróbki, prawdopodobnie prosto z Chin.

- Po jakości wykonania można sądzić, że ktoś zamawiał je na kilogramy, nie na sztuki - kwituje mężczyzna. Zamierzał złożyć reklamację, ale sklep zniknął. Klient szuka pomocy u rzecznika praw konsumenta.

Lubimy zaopatrywać się w rzeczy, nie wychodząc z domu. Trzy czwarte Polaków przynajmniej raz w miesiącu kupuje przez internet. Tak wynika z badania CBRE. Najczęściej zamawiamy ubrania, RTV i AGD, kosmetyki i perfumy.

Sklep bez adresu

Kupując przez internet, trzeba zachować chociaż podstawowe środki ostrożności. Jeśli cena towaru jest dużo niższa niż w innych sklepach, powinna zapalić się nam czerwona lampka w głowie. Oszuści przecież wabią niskimi cenami. Nie ma co robić zakupów w sklepie, na którego portalu nie ma informacji o adresie, numeru telefonu czy maila. Przed zakupami _warto przeczytać regulamin sklepu _i sprawdzić, kim jest osoba sprzedająca. Da się to zrobić np. czytając opinie na jej temat. Gdy są pozytywne komentarze, możemy być pewniejsi zakupu, ale wciąż nie będziemy pewni na 100 procent. Spójrzmy, od kiedy sklep lub konto sprzedawcy widnieje w serwisie i ilu użytkowników (o ile to możliwe) korzystało z jego usług. Przy płaceniu kartą kredytową weryfikujmy, czy połączenie internetowe jest bezpieczne. Na stronie powinien pokazać się symbol zamkniętej kłódki, a na początku adresu - „https”.

Program ochrony klientów

- W trakcie zakupów internetowych należy zwracać uwagę na adres strony www i ważność jej certyfikatu oraz czy np. dana platforma sprzedażowa posiada program ochrony kupujących - radził niedawno Patryk Nogat, menedżer Banku Pocztowego ds. przeciwdziałania przestępstwom finansowym. - Oczywiście nie należy otwierać podejrzanych linków pochodzących z często nieznanego źródła.

Kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy niedawno mówiła o kolejnych środkach ostrożności podczas internetowych zakupów. - Domagajmy się potwierdzenia nadania przesyłki. Nie wpłacajmy pieniędzy przed potwierdzeniem wygranej licytacji. Pamiętajmy, że mamy możliwość uzgodnienia sposobu płatności za wybrany przedmiot. Brak możliwości płatności przy odbiorze może sugerować w takich „sklepach” jedyną możliwą formę zapłaty przelewem na wskazane konto bankowe. Najbezpieczniej jest wybrać opcję za pobraniem. Nie kasujmy korespondencji ze sprzedającym. W przypadku oszustwa jest ona dowodem potwierdzającym zakup. Sprawdzajmy otrzymaną przesyłkę, czy towar jest zgodny z zamówieniem.

Kto nie rozpakuje paczki przed odjazdem kuriera, ten może później znaleźć się w sytuacji, jak wspomniana bydgoszczanka.
Ponad połowa (54 proc.) Polaków korzysta z płatności zbliżeniowych. Używamy smartfonów, ale także zegarków czy opasek z funkcją płatności. Tak nam wygodnie. Wystarczy przyłożyć urządzenie do terminala i transakcja zostanie zrealizowana.

Zagrożenie dla portfela

- Komfort korzystania z takich udogodnień nie powinien nam przysłonić bezpieczeństwa - przypominają eksperci Intrum. - Tam, gdzie pojawiają się nowe możliwości kupowania, tam czają się zagrożenia dla naszych finansów. Jeżeli nie będziemy ostrożni, łupem cyberprzestępców mogą paść nie tylko nasze oszczędności, ale i dane, dzięki którym złodzieje będą w stanie zaciągnąć w naszym imieniu kredyt, a nawet założyć fałszywą firmę.

Niezabezpieczony sprzęt to nasze niebezpieczeństwo. Program antywirusowy, zainstalowany na telefonie i laptopie, pozwoli nam uchronić się przed szkodą, lecz najskuteczniejszy jest zdrowy rozsądek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska