Rada Gminy Drzycim uchwaliła wybór herbu, flagi oraz pieczęci gminy Drzycim. Wzory zostały zaakceptowane przez Komisję Heraldyczną, działającą w ramach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i odtąd będą oficjalnymi symbolami Drzycimia, którym należy okazywać szacunek.
Trzeba okazać szacunek
- To było kolejne podejście do wyłonienia symboli właściwych dla naszej gminy. Starania trwały kilka lat. Wcześniejsze propozycje nie zostały zaakceptowane przez Komisję Heraldyczną - mówi Waldemar Moczyński, wójt gminy Drzycim.
Każda koncepcja nadania gminie barw i znaków graficznych musi być uzasadniona. W tym celu gmina przedkłada w MSW tzw. ekspertyzę historyczno-heraldyczną.
Konieczne są w niej m.in. informacje o kolejnych właścicielach miejscowości; o tym, kto był jej założycielem i który z dawnych właścicieli wniósł największy wkład w jej rozwój.
Trzeba też podać najważniejsze wydarzenia w dziejach danej ziemi (np. powstanie parafii, przemysłu, znane bitwy, klęski żywiołowe, migracje); informacje o najważniejszych zabytkach, dawnych cmentarzach, mogiłach, itp.; tradycje kulturalne: lokalne kulty świętych, stosunki wyznaniowe, legendy; tradycje gospodarcze, warunki i osobliwości przyrodnicze, itp.
Bitwa wygrana lub nie
- W dziejach gminy Drzycim najważniejsze i godne upamiętnienia wydają się wydarzenia z początku jej dziejów pisanych - bitwa pod Drzycimiem - oraz z dziejów najnowszych - energetyka gródecka. W nich należy szukać symboli współczesnego herbu - czytamy na stronie gminy Drzycim.
O ile energetyka gródecka jest znana powszechnie, o tyle sprawa bitwy drzycimskiej wymaga szerszego objaśnienia.
https://pomorska.pl/wybrali-herb/ar/6803961
Z ekspertyzy wiadomo, że:
„Najstarsza informacja pisana o Drzycimiu pochodzi z 1091 r. Nad Wdą istniał już wówczas gród, pod którym miała miejsce opisana przez kronikarza zwanego Gallem Anonimem bitwa wojsk księcia Władysława Hermana dążącego do podboju Pomorza z broniącymi się Pomorzanami. Gall opisuje starcie jako zwycięskie dla Polaków, zdaniem historyków - być może - efekt bitwy był odwrotny. Gród ten istniał w następnych stuleciach jako ośrodek obronny. Stąd nazwa miejscowa Gródek”.
- Z powodu niezaakceptowania przez Komisję poprzednich ekspertyz heraldycznych, podjęliśmy decyzję, że zapłacimy za ekspertyzę po, czyli taką, która doprowadzi do uchwalenia symboli naszej gminy - dodaje wójt.
Kosztowało to 7 tys. zł.
Można korzystać
Jak gmina zamierza promować nowo ustanowione symbole?
- W tegorocznym budżecie brakuje funduszy na promocję - wyjaśnia wójt. - Ale już możemy udostępniać herb firmom lub instytucjom, które zechcą umieścić go np. w swoich folderach czy na stronach internetowych.
Zainteresowani muszą zgłosić pomysł w urzędzie.
Na czym polega produkcja serów bio